„To presja, która ratuje życie niewinnego chłopca”. Wąsowski o tym, dzięki komu wypuszczono Annę Wójcik
Prawnicy bardzo lubią się pławić w swoich sukcesach, ale to żaden nasz sukces. To jest państwa sukces. To jest sukces opinii publicznej - mówił o wypuszczeniu na wolność Anny Wójcik jej pełnomocnik mec. Krzysztof Wąsowski. Podkreślił, że było to możliwe dzięki presji, którą wywarli polscy patrioci.
Po godzinie 13 Anna Wójcik wyszła z aresztu w Katowicach. Kobieta była przetrzymywana przez około dwa miesiące w związku ze śledztwem w sprawie rzekomych nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Jak wielokrotnie pisaliśmy, areszt dla kobiety dramatycznie wpłynął na stan jej niepełnosprawnego syna. 13-latek miał nawet myśli samobójcze.
Obrońca byłej współpracownicy Mateusza Morawieckiego, adwokat Krzysztof Wąsowski, skomentował jej wypuszczenie na antenie Telewizji Republika. Adwokat nie ma wątpliwości, że udało się to dzięki presji, jaką wywarło społeczeństwo po nagłośnieniu sprawy przez media.
"To jest państwa sukces, jako mediów, którzy potrafili opowiedzieć tę historię, wywrzeć presję. Nie mamy wątpliwości, że presja społeczna, Polacy się oburzyli, że nie można trzymać matki chorego dziecka, która jest głównym elementem jego terapii tylko dlatego, żeby osiągnąć jakiś efekt polityczny - bo to do tego tak naprawdę się sprowadzało"
– powiedział.
Podkreślił, że w tym wypadku presja miała sens, "i to sens, który ratuje życie dziecku". - To nie jest presja, która ma zwrócić uwagę na jakiś problem społeczny. To jest życie konkretnego 13-latka [...] to jest coś nieprawdopodobnego. To jest sukces ludzi, sukces polskich patriotów, którzy rozumieją, że nie wolno matki, a właściwie dziecka niewinnego torturować, pozbawiając go dostępu do matki - ocenił.
Wobec kobiety zastosowane zostały środki zapobiegawcze - 400 tysięcy złotych kaucji, dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i zakaz kontaktu z osobami objętymi postępowaniem. Mec. Wąsowski poinformował, że z rozmowy z prokuratorem wynika, że zakaz nie dotyczy męża Anny Wójcik, który ma postawione zarzuty.
"Wydaje się, że rodzina będzie w komplecie"
– stwierdził.
Źródło: niezalezna.pl
