Nie milkną echa twitterowego wpisu lidera Nowoczesnej, w którym Petru obraził funkcjonariuszy polskiej policji. „Ktoś kto jest posłem i reprezentuje swój elektorat powinien mieć honor i odwagę przeprosić!” - czytamy na oficjalnym profilu polskiej policji. W związku z tym, że polityk nie przedstawił żadnych faktów na poparcie swoich oskarżeń, ani nie przeprosił publicznie, polska policja regularnie upomina Ryszarda Petru na Twitterze, domagając się wyjaśnień.
Ryszard Petru obejrzał w TVN24 materiał Wojciecha Bojanowskiego dotyczący tragicznej śmierci Igora Stachowiaka i postanowił zareagować. Na Twitterze poinformował o złożeniu wniosku do szefa MSWiA, ale przy okazji obraził funkcjonariuszy, nazywając ich oprawcami. Do wpisu odnieśli się policjanci – zarzucili politykowi kłamstwo i podkreślili, że oczekują na przeprosiny.
Szef Nowoczesnej po emisji materiału w TVN24 zamieścił na Twitterze całą serię komentarzy.
- Igor Stachowiak nie był pierwszą osobą. Wcześniej, w ciągu 2 lat, w podobnych okolicznościach zmarło aż 16 osób. Min. Błaszczak pozostaje na stanowisku, a postępowania dyscyplinarnego brak
– napisał na Twitterze.
W związku z brakiem reakcji Ryszarda Petru policja zaczęła regularnie upominać lidera Nowoczesnej.
- Mija 4 dzień. Pan poseł @RyszardPetru nie przeprosił policjantów, których obraził przedstawiając fałszywe informacje opinii publicznej. Nie będziemy pozywać Pana posła do Sądu, bo ktoś kto jest posłem i reprezentuje swój elektorat powinien mieć honor i odwagę przeprosić! Czekamy - czytamy na Twitterze policji.
Mija 4 dzień. Pan poseł @RyszardPetru nie przeprosił policjantów, których obraził przedstawiając fałszywe informacje opinii publicznej. Nie będziemy pozywać Pana posła do Sądu, bo ktoś kto jest posłem i reprezentuje swój elektorat powinien mieć honor i odwagę przeprosić! Czekamy
— Polska Policja (@PolskaPolicja) November 23, 2017