Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Tego się dziennikarz nie spodziewał. Poseł PiS złożył życzenia gazecie Michnika „Chcieli? To mają”

Dziennikarz "Gazety Wyborczej" zaczepił wczoraj w Sejmie posła Dominika Tarczyńskiego. Parlamentarzysta nie chciał z nim rozmawiać, ale ten się upierał... Jak to się skończyło?

Piotr Galant

Wczoraj w Sejmie odbyło się spotkanie opłatkowe, którego przebieg relacjonowały media. Jeden z dziennikarzy "Gazety Wyborczej" zaczepił posła PiS Dominika Tarczyńskiego.

Życzenia, no błagam, chociaż tyle - prosił.

Ale czego ja wam mogę życzyć? - zapytał parlamentarzysta.

Proszę bardzo, proszę nam życzyć - nie dawał za wygraną rozmówca.

Życzę wam, żebyście w końcu upadli, żeby "Gazeta Wyborcza" nie wyciągnęła się z długów. Tego wam życzę. Dobrego roku - odparł Dominik Tarczyński.

Chcieli życzenia, to mają - rzucił jeszcze na odchodnym.

Kilka tygodni temu poseł z sejmowej mównicy przypomniał totalnej opozycji, jak potężne pieniądze trafiały za jej rządów do mediów kierowanych przez Adama Michnika i Tomasza Lisa.

Czytaj więcej: Poseł Tarczyński zmiażdżył totalną opozycję. Wystarczyło przypomnieć kilka liczb

 



Źródło: niezalezna.pl, twitter.com,

#Gazeta Wyborcza #Dominik Tarczyński

redakcja