Szczerba chciał się przyczepić, a tu znowu pudło! Tym razem poszło o... swastykę

Kiedy wydaje się, że ciężko już się bardziej skompromitować, niż zrobił to wczoraj Rafał Trzaskowski - z pomocą przychodzi partyjny kolega, poseł Michał Szczerba. Polityk "totalnej opozycji" znów dał popis na Twitterze - tym razem postanowił skrytykować przepiękne patriotyczne widowisko multimedialne "Wolność we krwi", wystawione wczoraj przy placu Piłsudskiego.

redakcja | Niezalezna.PL

Michał Szczerba

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Widowisko zapierało dech w piersiach, więc ciężko było przyczepić się do gry aktorskiej, bądź oprawy muzycznej. Ale Szczerba znalazł na to sposób! Tym razem wpadł na pomysł: "zaraz, zaraz, tam wyświetlano swastykę!". I napisał...

Na elewacji budynku dowództwa Garnizonu Warszawa, w tym na oknie, w którym stoi popiersie Lecha Kaczyńskiego wyświetlana była faszystowska symbolika. Znieważa to nie tylko Wojsko Polskie - w dniu ich Święta, ale i pamięć o byłym zwierzchniku sił zbrojnych. Kto za to odpowiada?! pic.twitter.com/XPwtJQbfWX
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) 16 sierpnia 2018

Posłowi Platformy ciężko zrozumieć, że swastyka była elementem widowiska. Uważa, że organizatorzy świadomie promowali ten symbol wśród tysięcy Polaków obecnych na placu Piłsudskiego. Na taką ignorancję brak słów, choć internauci nie pozostawiają suchej nitki na "totalnym" pośle.

Panie Szczerba, kończ pan, wstydu oszczędź!
— Urszula Maślak (@UrszulaMaslak) 16 sierpnia 2018

Chyba pana Rafał dżemem poczęstował.???
— KoMEMtator (@TomasTomaszek) 16 sierpnia 2018

Jeden z internautów zauważył, że równie dobrze o propagowanie symboliki nazistowskiej można byłoby oskarżyć... posła Szczerbę. Na widowisku przy pl. Piłsudskiego swastyka była tylko elementem i wyświetlana była czasowo, z kolei u posła PO na Twitterze zdjęcie obecne jest cały czas.