Media opisują problem mieszkańców gminy Blaszki, która zamówiła węgiel w preferencyjnych cenach w ramach oferowanego przez rząd programu. Duża część zamieszkujących gminę opału nie otrzymała, a burmistrz postanowił skierować pismo do wiceszefa Ministerstwa Aktywów Państwowych, domagając się interwencji w Polskiej Grupie Górniczej. PGG odpowiedziała oświadczeniem. "Nieprawdziwe jest twierdzenie, że PGG nie realizowała dostaw, skoro gmina nie odebrała zagwarantowanego dla mieszkańców węgla" - czytamy w nim.
Portal wp.pl opisuje sytuację z gminy Blaszki w województwie łódzkim. Jak wynika z tekstu, gmina w listopadzie skorzystała z oferowanego przez rząd programu zakupu węgla po preferencyjnych cenach i zamówiła 1026 ton czarnego kruszcu. Zawarto umowę z Polską Grupą Górniczą w Katowicach na dostawę węgla w sorcie ekogroszek, groszek i groszek II.
Część mieszkańców gminy nie otrzymała jednak węgla i nie otrzyma go prawdopodobnie przed Świętami Bożego Narodzenia. Dotychczas, do gminy trafiło lub ma trafić w najbliższym czasie ok. 620 z 1026 zakontraktowanych ton. Z danych przekazywanych przez wp.pl wynika, że na dostawę węgla po preferencyjnych cenach zapisało się blisko 1240 rodzin, z których ponad 950 dokonało wpłat. Ekogroszek otrzymało dotychczas 414 gospodarstw domowych w gminie Blaszki.
Burmistrz Blaszek, Piotr Świderski, skierował pismo do wiceministra aktywów państwowych, Karola Rabendy, w którym domaga się "interwencji w Polskiej Grupie Górniczej i umożliwienie prawidłowej realizacji przypisanego przez rząd zadania dystrybucji węgla dla gospodarstw domowych".
"9 grudnia przesłałem do Polskiej Grupy Górniczej w Katowicach wniosek o zmianę oferty (...) na 1404 tony. Niemal wszyscy mieszkańcy zapisani do programu dokonali stosownych wpłat, jednakże część, otrzymując informacje o braku możliwości dystrybucji zamówionych frakcji (kostka, orzech, miał) wstrzymuje wpłaty, gdyż w swoich piecach nie mają możliwości palenia groszkiem czy ekogroszkiem. W tej sytuacji narasta niezadowolenie mieszkańców"
- czytamy w przytoczonym przez wp.pl liście burmistrza do Karola Rabendy.
Polska Grupa Górnicza na zarzuty burmistrza odpowiedziała oświadczeniem.
"Gmina Blaszki odbiera węgiel samodzielnie, zgodnie z zawartą umową. Dotąd odebrała ok. 60 proc. z zakontraktowanych 1026 ton węgla, mimo wielokrotnych apeli PGG o przyspieszenie odbiorów, np. w soboty, gdy pracowały kopalnie. Nieprawdziwe jest twierdzenie, że PGG nie realizowała dostaw, skoro gmina nie odebrała zagwarantowanego dla mieszkańców węgla" - czytamy w stanowisku PGG.
Polska Grupa Górnicza dodała również, że "nie może odpowiadać za fakt, iż gmina pobrała opłaty od większej liczby mieszkańców, niż miała zagwarantowanego węgla".
"Jednocześnie deklarujemy wszelką pomoc dla mieszkańców gminy Blaszki, związaną z zaopatrzeniem w węgiel. Do końca bieżącego roku umożliwimy gminie odbiór dodatkowych ilości węgla, które nie zostały zakontraktowane w umowie, tak aby zaopatrzyć mieszkańców w opał"
- pisze PGG.
Gmina #Błaszki odbiera węgiel samodzielnie, zgodnie z zawartą umową. Dotąd odebrała ok. 60 proc. z zakontraktowanych 1026 ton węgla, mimo wielokrotnych apeli @PGG_SA ⚒️ o przyspieszenie odbiorów, np. w soboty, gdy pracowały kopalnie. @MAPGOVPL
— Polska Grupa Górnicza S.A. (@PGG_SA) December 23, 2022
1/3
➡️https://t.co/J4NCRgDhiG pic.twitter.com/jv7LtbD7d9