- Przedstawiciele służb specjalnych Ukrainy wielokrotnie przedstawiali nam informację (na temat odpowiedzialności Rosji za Smoleńsk - red.) uszczegółowiając ją. Niestety nie mogę tego przedstawić. Było tak zarówno wtedy, gdy pracowałem jako minister obrony narodowej jak i później, gdy przewodniczyłem komisji. Oni nie mają w tej sprawie wątpliwości, wskazują konkrety - powiedział w "Sygnałach Dnia" Polskiego Radia Antoni Macierewicz, poseł PiS, były minister obrony narodowej .
Uchwała uznająca Rosję za państwo sponsorujące terroryzm nie została przyjęta, ponieważ opozycja sprzeciwiła się zgłoszonej przez Antoniego Macierewicza poprawce dotyczącej m.in. katastrofy smoleńskiej. Pod adresem polityka z ław opozycji rozległy się okrzyki: "ruski agent". - Ja już nie wiem, gdzie jest zdrowy rozsądek i uczciwość - tak skomentował sprawę szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot przypominając jednocześnie, że Macierewicz od 50 lat walczy z sowiecką, potem rosyjską dominacją w naszej części Europy.
- Podkomisja smoleńska realizowała, w okresie kiedy ja w niej uczestniczyłem, prace w sposób bardzo rzetelny, wielowątkowo, wieloaspektowo, rozmawiałem z wieloma ekspertami i mogę powiedzieć, że pan minister Macierewicz w bardzo trudnych wtedy warunkach, w latach po katastrofie smoleńskiej w 2010 roku, działał mimo różnego rodzaju pomówień, mimo różnego rodzaju potwarzy, które były na niego rzucane, mimo wszelkich utrudnień, które były robione, gdzie zastraszano ekspertów - mówił na antenie TVN24 prezydent RP Andrzej Duda.