Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Tomasz Łysiak o pokazie filmu "Smoleńsk", który odbył się w Wiedniu

W Wiedniu odbył się pokaz filmu "Smoleńsk". Wśród widzów był współscenarzysta Tomasz Łysiak, wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, przedstawiciele Polonii oraz Austriacy.

materiały prasowe
materiały prasowe
W Wiedniu odbył się pokaz filmu "Smoleńsk". Wśród widzów był współscenarzysta Tomasz Łysiak, wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, przedstawiciele Polonii oraz Austriacy. "Miałem wrażenie, że dla Austriaków jest to zupełna nowość, że po raz pierwszy dowiadują się o tym, iż to, co wydarzyło się pod Smoleńskiem niewiele ma wspólnego z wersją, którą media na całym świecie podawały za raportami MAK i Komisji Millera"- mówi portalowi niezalezna.pl Tomasz Łysiak.

Austria, w przeciwieństwie do Niemiec, nie bała się pokazu filmu "Smoleńsk". 
Organizatorem pokazu był Polski Instytut w Wiedniu oraz Ambasada Polska. Tomasz Łysiak, który jako współscenarzysta reprezentował w Wiedniu twórców filmu, podkreśla, że film został przyjęty przez widzów bardzo dobrze.

  W pewnej mierze dla nas niezwykle istotne było dotarcie z tym filmem i sprawą związaną ze Smoleńskiem do samych Austriaków. Miałem okazję powiedzieć parę słów zupełnie podstawowych. Odniosłem wrażenie, że dla Austriaków jest to zupełna nowość, że po raz pierwszy dowiadują się o tym, że to, co wydarzyło się pod Smoleńskiem niewiele ma wspólnego z wersją, którą media na całym świecie podawały za raportami MAK i Komisji Millera. Film został odebrany bardzo dobrze, wzbudził żywe zainteresowanie.


- zaznacza Tomasz Łysiak.

Współscenarzysta zaznacza, że przedstawiciele Polonii dziękowali za ten film, mówili, że jest niezwykle potrzebny.

  Na film "Smoleńsk", nie można patrzeć jedynie jako na dzieło sztuki, ale także jak na część zjawiska historycznego, jakim w naszych współczesnych dziejach jest teraz Smoleńsk. Ten film, jego historia, problemy z jego produkcją, to też jest część smoleńskiej historii. Ponadto Smoleńsk to nie tylko sprawy związane z wyjaśnieniem przyczyn tego, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010r., ale również wszystko, co wydarzyło się przed tragedią- rozdzielenie wizyt, a także, co wydarzyło się po i co można nazwać „tragedią posmoleńską". Można stwierdzić, że wobec Smoleńska państwo polskie abdykowało, nie realizując funkcji związanych z ochroną obywateli, nie zabezpieczając ciał ofiar, nie pomagając rodzinom smoleńskim, nie wykonując podstawowych obowiązków dotyczących poprowadzenia i zabezpieczenia śledztwa.
 

-mówi Łysiak.


W czasie spotkania,Tomasz Łysiak opowiedział również historię związaną z oczernianiem generała Andrzeja Błasika.
 

  Mówiłem o wspaniałej postawie żony Ewy Błasik, która stała się symbolem, metaforą walki nie tylko o honor męża, ale przede wszystkim o prawdę i dobre imię Polski.


- podkreśla Łysiak.

 



Źródło: niezalezna.pl

#generał Błasik #Wiedeń #Smoleńsk #Tomasz Łysiak

ES