- Największe nasilenie wyjazdów było do godziny 1.00. Głównie interweniowaliśmy w sprawie wiatrołomów. Zgłoszenia były z całego województwa. W 2-3 miejscach poderwało dachy na stodołach
- powiedział dyżurny operacyjny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Zaznaczył, że nie było większych strat materialnych.
- Na szczęście nikomu nic się nie stało
- dodał.
Według danych - na godzinę 6.00 rano w sobotę bez prądy w województwie było ok. 90 odbiorców.