Sellin pytany w TVP co z umową koalicyjną Zjednoczonej Prawicy, odpowiedział, że jest ona "na finiszu".
"Myślę, że lada dzień możemy się spodziewać uroczystości czy aktu podpisania takiej umowy, poznania jej szczegółów. Spokojnie ją procedowaliśmy i dogadaliśmy się"
- powiedział.
Pytany, dlaczego tak długo to trwało i czy znaczy to, że "tak urosły w siłę" dwa skrzydła Zjednoczonej Prawicy - czyli Solidarna Polska i Porozumienie, odpowiedział, że "bez wątpienia polityka jest sztuką stałych zasad i kompromisów".
"Bez wątpienia, kiedy poznaliśmy wynik wyborów (parlamentarnych) i zobaczyliśmy, kto w ramach Zjednoczonej Prawicy ile mandatów zdobył - przypomnę, że PiS zdobyło 200 mandatów (w Sejmie), a nasi koalicjanci po 18 mniej więcej - to trzeba było nową umowę koalicyjną do tego wyniku wyborczego dopasować"
- powiedział Sellin