Sędzia przyzwoliła na profanację wizerunku Matki Boskiej. „Jest konkubiną działacza pro-LGBT”

Akt oskarżenia płockiej Prokuratury Rejonowej wobec Elżbiety P., Anny P. i Joanny G. trafił do sądu w czerwcu 2020 r. Przedstawiono w nim zarzuty z art. 196. Kodeksu karnego, czyli obrazy uczuć religijnych poprzez znieważenie przedmiotu czci religijnej, za co grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Sprawa Elżbiety P., Anny P. i Joanny G. dotyczy wydarzeń z nocy z 26 na 27 kwietnia 2019 r., gdy wokół kościoła św. Dominika w Płocku rozlepiono nalepki z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej, na których postaci Maryi i Dzieciątka otoczone były aureolami w barwach tęczy. Nalepki te pojawiły się wówczas m.in. na koszu na śmieci i na przenośnej toalecie.

Wczoraj sąd uniewinnił trzy kobiety. Stwierdzono, że ich zachowanie nie wypełniło znamion obrazy uczuć religijnych.

Jak się dowiedzieliśmy, będzie apelacja w tej sprawie.

Na Twitterze prześwietlono sędzię. Okazało się, że jest ona konkubiną działacza pro-LGBT, radnego Koalicji Obywatelskiej.

Sędzia z Płocka, Agnieszka Warchoł, która swoim dzisiejszym wyrokiem otwarła drogę do profanacji symboli katolickich, jest konkubiną działacza pro-LGBT, radnego Koalicji Obywatelskiej w Płocku, Mariusza Pogonowskiego, który kandydował na posła do Sejmu RP z listy Platformy Obywatelskiej

– czytamy na TT.

Jak podał portal TVP Info, sędzia faktycznie jest partnerką polityka broniącego LGBT.

W listopadzie ubiegłego roku Agnieszka Warchoł pochwaliła się związkiem z Mariuszem Pogonowskim, aktorem i radnym, który zdobył mandat z listy Koalicji Obywatelskiej w 2018 roku. Jak czytamy, sędzia wystąpiła w audycji Agnieszki Olczyk na falach radia Płock FM pt. „Gra wstępna powinna zaczynać się rano”, jednak nie ujawniła swojej profesji.
 
Link do audycji TUTAJ. Rozmowa od 00:30.

Kim jest Mariusz Pogonowski? To radny KO, który aktywnie działa na rzecz LGBT.

„Jako radny wnioskował m.in., by nie głosować nad poparciem projektu uchwały ws. obrony tradycyjnych wartości przeciwko ideologii LGBT” – podaje tvp.info i pyta, czy przy orzekaniu przez partnerkę Pogonowskiego w sprawie o obrazę uczuć religijnych przez logo LGBT mogło dojść do konfliktu interesów?

W dyskusji o orzeczeniu pojawiła się kwestia nazewnictwa. Czy sędzia mówiąc o homoseksualistach nazwała ich „nieheteronormatywnymi”?

Ciekawe, że sędzia orzekająca ws. znieważenia wizerunku Matki Boskiej mówiąc o homoseksualistach nazwała ich „nieheteronormatywnymi”. Nie ma takiego słowa w języku polskim czy kodeksach prawa. To termin używany przez ideologów LGBT

– napisał Paweł Rybicki.

 

 

Źródło: niezalezna.pl, tvp,info, twitter.com

#sędzia #radny #LGBT #profanacja #Matka Boska #sąd