Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Schetyna szuka pomocy za granicą? Pojechał do Strasburga i... pominął istotny fakt

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna pojechał do Strasburga. Wchodząc do siedziby Rady Europy, stwierdził, że chce rozmawiać o... "próbie zmiany werdyktu wyborczego” w Polsce. Kolejny raz narzekał na protesty wyborcze, jakie złożył PiS, ale zapomniał, że jego Koalicja Obywatelska również składała protesty. I domaga się nie ponownego przeliczenia głosów, ale powtórzenia wyborów!

Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

"Protesty, które zgłosił PiS i chęć przeliczenia głosów powtórnie, pokazują, że może dojść do prób zmiany werdyktu wyborczego. Dlatego jesteśmy w Radzie Europy, aby o tym porozmawiać"

– powiedział Schetyna przedstawicielom prasy.

"Rozmawialiśmy wczoraj z szefem misji OBWE, rozmawiamy dzisiaj w Radzie Europy. Ta sprawa musi być absolutnie transparentna"

– zaznaczył.

To nie pierwszy raz, gdy Schetyna wieści zagrożenie dla demokracji w postaci złożenia protestów wyborczych przez Prawo i Sprawiedliwość. Dotyczą one wyborów do Senatu w sześciu okręgach: nr 100 (Koszalin), nr 75 (Katowice), nr 12 (Toruń), nr 92 (Konin), nr 95 (Kalisz), nr 96 (Kalisz). W protestach PiS wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów, zarzucając niewłaściwe zakwalifikowanie głosów jako nieważne, podczas gdy - zdaniem PiS - powinny zostać uznane za ważne.

Schetyna, jadąc do Strasburga, zapomniał chyba, że protesty wnieśli również pełnomocnicy wyborczy innych komitetów wyborczych. Koalicja Obywatelska chce nawet powtórzenia wyborów do Senatu w trzech okręgach: nr 2 (Jelenia Góra) nr 59 (Łomża i Suwałki) i nr 26 (Pabianice). Zdaniem ugrupowania Schetyny, w tych trzech okręgach wybory mogły zostać przeprowadzone z naruszeniem prawa. W tym przypadku szef PO nie mówi jednak o "próbie zmiany werdyktu wyborczego".

Protesty wyborcze można było złożyć na piśmie w Sądzie Najwyższym do wtorku do godziny 16.00. Z kolei pocztą protesty można było wnosić do północy.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Grzegorz Schetyna

redakcja