Schetyna ma spory problem. Kolejne osoby odmawiają bycia „jedynką” w jednym z okręgów

Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna ma nie lada problem - kolejne osoby odrzucają jego propozycję, aby być "jedynką" w okręgu wrocławskim w nadchodzących wyborach do parlamentu. Kłopot jest też w województwie opolskim - tamtejszy lider PO, Adam Buła, zapowiada, że nie będzie startował w jesiennych wyborach.

redakcja | Niezalezna.PL

Z medialnych doniesień wynika, że Grzegorz Schetyna w jesiennych wyborach parlamentarnych ma startować z "jedynki" w Warszawie. To oznacza starcie z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim, który od lat jest liderem stołecznej listy partii rządzącej.

Okazuje się, że lider Platformy ma problem z obsadzeniem "jedynki" na liście w okręgu wrocławskim.

Propozycję Schetyny stanowczo odrzucił były europoseł PO Bogdan Zdrojewski, który nie znalazł się na listach Koalicji Europejskiej w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. A jeszcze w 2014 roku były prezydent Wrocławia oraz były minister kultury w rządzie Donalda Tuska, Bogdan Zdrojewski z najwyższą liczbą głosów w okręgu 12 (obejmującym województwa dolnośląskie i opolskie) wszedł z list Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego.

Jak jednak pisze wrocławska "Gazeta Wyborcza" na propozycję lidera PO nie zgodził się też były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Były włodarz stolicy Dolnego Śląska miałby startować z "jedynki" w okręgu wrocławskim do Sejmu. Ewentualna propozycja dotyczyła również miejsca na liście do Senatu.

PO ma także problem w okręgu opolskim. Marszałek województwa opolskiego i zarazem regionalny lider Platformy, Andrzej Buła poinformował, że nie będzie startował w najbliższych wyborach parlamentarnych.

Według Buły jeszcze w tym tygodniu zostanie przygotowana lista kandydatów na posłów i senatorów z województwa opolskiego, która następnie zostanie przekazana Grzegorzowi Schetynie. W ocenie Buły na 24 osobowej liście kandydatów do Sejmu może znaleźć się od 13 do 18 kandydatów związanych z Platformą Obywatelską. Pozostałe miejsce mają przypaść potencjalnym koalicjantom.