Kto negocjował kompromis wyborczy Zjednoczonej Prawicy? Wiceprezes Porozumienia wymienia pięć nazwisk
- Myślę, że możemy mówić o tym, że Zjednoczona Prawica jest tak silna, jak nigdy dotąd, dlatego że złoto próbuje się w ogniu i my pokazaliśmy, że potrafimy się spierać dla Polski. (...) Między bajki należy włożyć opowieści, że były budowane jakieś alternatywne dla Zjednoczonej Prawicy scenariusze w Polsce - mówi w rozmowie z Lidią Lemaniak poseł Marcin Ociepa, wiceprezes Porozumienia, wiceminister obrony narodowej, jeden z polityków, który doprowadził do zawarcia porozumienia między prezesami Kaczyńskim i Gowinem.
Wczoraj wieczorem Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin wydali wspólne oświadczenie, które kończy spór między PiS a Porozumieniem ws. wyborów prezydenckich.
Po 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez SN nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie. Wybory odbędą się w trybie korespondencyjnym. Porozumienie poprze ustawę o głosowaniu korespondencyjnym i jednocześnie przedstawi, w uzgodnieniu z PiS, propozycje jej nowelizacji
- zakłada porozumienie.
Marcin Ociepa pytany przez nas, czy po porozumieniu Kaczyński-Gowin wszyscy są zadowoleni odpowiedział, że "wszyscy powinni mieć powód do zadowolenia".
Oczywiście, mówimy o pewnym kompromisie, ale to jest absolutnie najlepsze rozwiązanie dla Polski. Dlatego, że z jednej strony uniknęliśmy wyborów, które byłyby kwestionowane, a z drugiej strony - kryzysu politycznego, jakim byłby rozpad koalicji. Naszym celem było dać Polakom demokratyczne, niekwestionowane wybory i to się udało
- dodał.
Dopytywany, czy w tym momencie możemy jeszcze mówić o jakimkolwiek "pęknięciu" w Zjednoczonej Prawicy, wiceprezes Porozumienia odpowiedział stanowczo "nie".
Myślę, że możemy mówić o tym, że Zjednoczona Prawica jest tak silna, jak nigdy dotąd, dlatego że złoto próbuje się w ogniu i my pokazaliśmy, że potrafimy się spierać dla Polski. Przyzwyczajeni jesteśmy, że politycy potrafią zajmować się tylko stanowiskami, a okazuje się, że możliwy jest spór merytoryczny i państwowy, ale potrafimy się porozumieć. Między bajki należy włożyć opowieści, że były budowane jakieś alternatywne dla Zjednoczonej Prawicy scenariusze w Polsce
- wyjaśnił.
Marcin Ociepa pytany przez nas, kto brał udział w negocjacjach między PiS a Porozumieniem, które doprowadziło do kompromisu ws. daty i formy wyborów odpowiedział:
Prezes Kaczyński, prezes Gowin, premier Morawiecki, premier Emilewicz i ja.
Źródło: niezalezna.pl
