„Chcąc pokoju, szykuj się do wojny”. Kaczyński zapowiada ustawę o obronie ojczyzny
- "Chcąc pokoju, szykuj się do wojny". Wydawało się przez wiele lat, że to stare powiedzenie jest nieaktualne. Dzisiaj niestety widzimy i to bardzo niedaleko naszych granic, że jest aktualne i w związku z tym musimy z tego wyciągnąć daleko idące wnioski - stwierdził.
Wicepremier Jarosław Kaczyński i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wzięli udział w konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia Rady Ministrów.
- Wśród spraw omawianych na posiedzeniu Rady Ministrów szczególną uwagę miało omówienie projektu ustawy o obowiązku obrony ojczyzny. To jest ustawa, która ma nie tylko uporządkować bardzo dzisiaj zagmatwane prawo odnoszące się do kwestii obrony państwa, ona znosi czternaście ustaw. Przede wszystkim jest to ustawa, która ma stworzyć podstawy prawne, także stworzyć instrumenty finansowe dla radykalnej rozbudowy naszej armii zarówno jeśli chodzi o jej skład osobowy, jej wielkość, jak i jej uzbrojenie. Sądzę, że nie trzeba tutaj tłumaczyć dlaczego
- powiedział Jarosław Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości, że "ta sytuacja, która jest dzisiaj jest oczywiście szczególna". - Przygotowując tę ustawę z jednej strony bezpośrednio w Ministerstwie Obrony Narodowej pod kierownictwem Mariusza Błaszczaka, a jako pewną ideę w Komitecie Bezpieczeństwa. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że w momencie jej bezpośredniego przyjmowania przez rządz będziemy mieli agresję na Ukrainę, ale tak się złożyło. To jest bardzo źle, ale ma tę jedną zaletę, że nie trzeba tłumaczyć, dlaczego ta ustawa jest dzisiaj tak bardzo potrzeba - stwierdził.
Chcąc pokoju, szykuj się do wojny
- Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do tej sytuacji, która dzisiaj jest, czyli siłami zbrojnymi, które będą zdolne odeprzeć atak i które będą na tyle silne, by do tego ataku nie doszło, by ich siła odstraszająca wystarczyła, aby do takiego ataku zniechęcić, bo oczywiście potrzebujemy pokoju i chcemy pokoju, ale "chcąc pokoju, szykuj się do wojny"
- podkreślił.
Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że "wydawało się przez wiele lat, że to stare powiedzenie jest nieaktualne". - Dzisiaj niestety widzimy i to bardzo niedaleko naszych granic, że jest aktualne i w związku z tym musimy z tego wyciągnąć daleko idące wnioski - stwierdził.
Źródło: Niezalezna.pl
