Do nietypowej interwencji policji doszło podczas drugiego dnia świąt w Elblągu. Policjanci zostali zaalarmowani, że kobieta siekierą zniszczyła drzwi do mieszkania. Gdy przyjechali na miejsce, nie zaprzeczała, że zniszczyła drzwi.
- Powiedziała, że zapomniała kluczy do mieszkania swojej teściowej. Z mieszkania kobieta chciała zabrać swoje rzeczy. Powiedziała też, że nie chciało jej się czekać na męża, dlatego postanowiła sforsować drzwi przy pomocy siekiery
- poinformowała policja.
Kobieta uderzała w drzwi siekierą do momentu, w którym uszkodziła zamek. Funkcjonariuszom tłumaczyła, że w przeszłości w domu rąbała drewno, więc ma wprawę w posługiwaniu się tym narzędziem, a "takie drzwi nie stanowią dla niej problemu".
Właścicielka mieszkania wyceniła szkodę na 850 złotych. 35-latka została zatrzymana w policyjnym areszcie. Za zniszczenie mienia grozi do 5 lat więzienia.