Rosyjska propaganda uderza w Polskę. Stanisław Żaryn wskazał cel tych działań
Rosyjska propaganda wykorzystuje manipulacje, by atakować Polskę - poinformował w sobotę na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Inspirowany przez Kreml przekaz pojawił się we włoskiej infosferze - podał.
Kolejny przykład inspirowanego przez rosyjską dezinformację przekazu na temat Polski pojawił się we włoskiej infosferze. Autor wpisu kłamie, mówiąc, że Polacy są przygotowywani do ataku wojska na zachodzie Ukrainy
- poinformował w sobotnim w InfoAlercie sekretarz stanu w kancelarii premiera.
Kuriozalny przekaz
Ten przyszły "podział" Ukrainy miał być rzekomo nakreślony w materiale TVP - podał.
W rzeczywistości fragment pochodzi z 2014 r. i prezentuje rosyjską "ofertę" przyłączenia się do podziału Ukrainy przedstawioną w liście rosyjskiego parlamentu do polskiego MSZ
- wyjaśnił minister w KPRM.
Jak jasno wynika z materiału, Polska uznała taką propozycję za kuriozalną i kategorycznie ją odrzuciła
- dodał.
Żaryn podkreślił, że rosyjska propaganda chętnie wykorzystuje manipulacje mające uwiarygadniać przekaz o rzekomych roszczeniach terytorialnych Polski. Przypomniał, że rosyjskie kanały na Telegramie rozpowszechniały już grafikę - fotomontaż z polskiej prognozy pogody sugerując, że w TVP pokazywane są granice Polski obejmujące ziemie ukraińskie.
"Rosyjskie kłamstwa dotyczące rzekomych planów ataku Polski na zachodnią Ukrainę są elementem działań rosyjskiej propagandy przeciwko Polsce. Kreml wykorzystuje je do deprecjonowania RP oraz wytwarzania wrogości między Polską i Ukrainą. To cel strategiczny dla Rosji" - zaznaczył w serii sobotnich wpisów pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.
Źródło: pap, niezalezna.pl
