- Ten rok jest też wyjątkowy z powodu uruchomienia ogólnokrajowego programu rządowego, dzięki któremu w najbliższych kilku latach ma powstać do 3 mln mieszkań na wynajem dla osób o niskich dochodach
Reklama
- przypomniał. Ocenił, że "tak dużego przedsięwzięcia budowy mieszkań nie uruchomiono w Polsce od kilkudziesięciu lat".
Zdaniem eksperta "rynek mieszkaniowy puchnie".
- Jak podaje GUS, na przestrzeni 11 miesięcy tego roku oddano do użytkowania 157 tys. 483 mieszkań, co oznacza 8,5-proc. wzrost względem tego samego okresu w roku 2016, a poprzedni rok już był rekordowy pod tym względem
- zauważył Górka i przypomniał, że ostatni raz do użytku oddano podobną liczbę mieszkań w latach 2008 i 2009.
Zwrócił uwagę, że dane z 2008 i 2009 roku zawierały okres pełnych 12 miesięcy, a w przypadku wyniku 2017 r. czekamy jeszcze na dane za grudzień.
- Jeżeli przyjmiemy średni miesięczny przyrost oddawanych do użytku mieszkań na poziomie 14 tys. lokali, to można spodziewać się, że rok 2017 przekroczy wartość 171 tys. mieszkań, a wtedy będzie on rekordowy od początku zmian ustrojowych
- prognozował Górka.
Stwierdził, że "imponujące są także pozostałe kategorie, w jakich GUS prezentuje rynek mieszkaniowy".
- O 19,8 proc. więcej względem 2016 roku wzrosła liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, do wartości 193 tys. 797, która jest najwyższa od 2013 r. Natomiast liczba wydanych pozwoleń na budowę kolejnych mieszkań była wyższa o 21,6 proc. względem 2016 r. W samym woj. mazowieckim wydano ich ponad 47 tys., czyli o 25 proc. więcej niż rok wcześniej
- przypomniał.
Oznacza to - jak tłumaczył - że inwestorzy nie boją się załamania popytu. Zaznaczył, że w sześciu największych aglomeracjach od początku roku mieszkania podrożały "nawet o 9 proc., a deweloperzy już zapowiadają kolejne korekty cen".
Rząd w miejsce programu Mieszkanie dla Młodych zaproponował nowy - Mieszkanie plus. Podkreślił, że to kluczowy program, dzięki któremu osoby o niskich dochodach, nieposiadające możliwości finansowania własnego mieszkania, będą mogły wynajmować mieszkania w nowoczesnym standardzie i niskich stawkach czynszowych, nieprzekraczających 20 zł za metr kw. Dodał, że mieszkania będą też dostępne w formie najmu z opcją dojścia do własności.
- Niski czynsz najmu ma wynikać z niskich kosztów budowy mieszkań, które powstaną na gruntach Skarbu Państwa, oraz dzięki zastosowaniu alternatywnych, tanich technologii budowlanych
- wskazał.
Program Mieszkanie plus regulowany jest ustawą o Krajowym Zasobie Nieruchomości, która określa zasady najmu, odpowiedzialność operatorów mieszkaniowych, ale także wymusza na gminach zinwentaryzowanie posiadanych gruntów, by można było zaplanować kolejne inwestycje.
Jak podaje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, maksymalny czynsz dla Warszawy, z opcją, będzie wynosił 19,18 zł za m kw., uwzględniając pozostałe koszty, rata czynszu dla mieszkania o powierzchni 50 m kw. będzie wynosić ok. 1,7 tys. zł miesięcznie. Natomiast w przypadku najmu bez dążenia do własności rata czynszu wyniesie 1,4 tys. zł.
Ekspert przypomniał, że w Polsce od kilku lat próbuje się przygotować grunt pod działanie REIT-ów, czyli "spółek notowanych na giełdzie papierów wartościowych inwestujących na rynku nieruchomości komercyjnych oraz mieszkaniowych, które czerpiąc zyski z długoterminowych czynszów dadzą akcjonariuszom stabilne zyski, ale także wzmocnią obroty giełdowe".
Obecnie - jak przypomniał - czekamy na wejście przepisów, które uwzględniają tylko inwestowanie w budynki mieszkaniowe.
- Niestety nie ma zgody co do ostatecznej formuły REIT-ów w Polsce, a na razie wiadomo tylko, że spółki te będą posiadały jakieś przywileje podatkowe
- powiedział. Podkreślił, że "wiadomo na pewno, że przepisy nie wejdą w życie z początkiem roku 2018".
"Inicjatywa sama w sobie jest bardzo interesująca dla indywidualnych inwestorów, którzy będą mogli posiadać udziały w dużych obiektach" - ocenił.