Andrzej Duda i Donald Tusk uczestniczyli w debacie poświęconej przyjęciu deklaracji Action for Peacekeeping podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ Nowym Jorku. Tam doszło do krótkiej rozmowy polskiego prezydenta z przewodniczącym Rady Europejskiej, którą uchwyciły kamery.
PAD i PDT w miłej, jak widać, pogawędce na sesji ZO ONZ. Jest tu jakiś specjalista od ruchu warg? :)) pic.twitter.com/mMCWYVX4A3
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) 25 września 2018
– Zostałem poproszony do wystąpienia, pan przewodniczący Donald Tusk miał mieć wystąpienie kilku mówców po mnie, ale tamci mówcy nie wystąpili. W związku z tym posadzono pana przewodniczącego obok mnie, no i usiedliśmy koło siebie, Polak z Polakiem, zaczęliśmy rozmowę normalną, grzecznościową, jak dwóch znających się ludzi – wyjaśniał prezydent podczas konferencji po szczycie ONZ.
Na nagraniu, które lotem błyskawicy obiegło internet widać, że politycy kojarzeni z dwoma nieprzychylnymi sobie partiami politycznymi są czymś wyraźnie rozbawieni. Prezydent Andrzej Duda zdradził w rozmowie z "Super Expressem" z czego śmiał się z Tuskiem. Chodziło o żart na temat byłego prezydenta... Bronisława Komorowskiego.
- Zażartowałem a propos ewentualnej drugiej kadencji. Powiedziałem, że ja nie jestem tak pewny swego jak prezydent Komorowski i ja swojego mieszkania nie wynająłem nikomu na 10 lat! To chyba to nas tak rozbawiło… - stwierdził prezydent.
Andrzej Duda dodał, że "żart był jego".
CZYTAJ WIĘCEJ: O czym Andrzej Duda rozmawiał z Donaldem Tuskiem w ONZ? Prezydent przerywa milczenie!