Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Prezydent Duda o planach na przyszłość. Zdradził, co chciałby usłyszeć od polskiej rodziny

Prezydent Andrzej Duda gościł dziś w Lwówku Śląskim, gdzie miał możliwość spotkania się z mieszkańcami. "Władza jest po to, by służyć dobru wspólnemu. Moja rola polega na tym, by realizować państwa pragnienia i dążenia, a przynajmniej by wspierać owe realizacje" – mówił.

Podczas spotkania z mieszkańcami Lwówka Śląskiego prezydent podkreślił, że chce słuchać ludzi, a jego rolą jest realizacja pragnień i dążeń obywateli.

Reklama

„A przynajmniej wsparcie dla owych realizacji. Ja tak rozumiem demokrację. Jeżeli jest się prezydentem wybranym w powszechnych wyborach, to jest się zobowiązanym by słuchać ludzi i starać się zrealizować ich oczekiwania – to jak oni chcą by wyglądał ich ojczyzna”

- podkreślił Andrzej Duda.

Jak zaznaczył, jego oczekiwaniem jest, aby po zakończeniu swojej prezydentury usłyszeć od polskiej rodziny, że jest lepiej, niż gdy zaczynał sprawowanie urzędu.

„To będzie dla mnie realizacja moje misji, bo władza jest po to by służyć dobru wspólnemu”

- oświadczył.

Prezydent podkreślił, że ważnym elementem budowania dobra wspólnego jest podniesienie „przeciętnej zamożności społeczeństwa”. Dodał, że pragnieniem Polaków jest to, by w kraju żyło się na „średnim, zachodnim poziomie”.

„By było to po prostu godne życie, pozbawione ciężkich problemów egzystencjalnych pod tytułem jak związać koniec z końcem, jak dożyć od pierwszego do końca miesiąca”

- zadeklarował.

 

Reklama