Dziękuję ogromnie tym, którzy mi zaufali. Po pięciu latach uzyskuję prowadząc cały czas politykę, różnie krytykowany, atakowany, podejmując trudne decyzje (...)bardzo trudne sprawy, które załatwialiśmy w międzyczasie, ogromne społeczne oczekiwania, co do tego, żeby poprawić sytuację, co do tego, żeby poprawić byt ludzi, wielkie oczekiwania. Po pięciu latach dużo więcej osób niż wówczas głosuje na mnie .
- mówił Andrzej Duda.
Prezydent gratulował wszystkim 10 kontrkandydatom, którzy prowadzili kampanię, rywalizując ze sobą.
Kampania będzie się toczyła dalej, poprowadzimy bardzo ważną dyskusję o Polsce, zadajemy pytanie, jaka ta Polska będzie w przyszłości.
- mówił Andrzej Duda.
Odnosząc się do II tury wyborów, zwrócił uwagę, że „dziś mamy jasną sytuację - albo Polska będzie nadal rozwijana, a w centrum polityki będzie człowiek, albo ponownie zwijana”
🔴NA ŻYWO | Wieczór wyborczy: https://t.co/mmRZus5fIr#PrezydentPolskichSpraw #DUDA2020 🇵🇱
— #DUDA2020 (@AndrzejDuda2020) June 28, 2020
W bardzo wielu sprawach dotyczących Polski, tego, jak Polska powinna być reprezentowana, jak powinny być prowadzone polskie interesy bardzo niewiele dzieliło nas i dzieli z panem Krzysztofem Boskiem - w bardzo wielu sprawach myślimy podobnie. Wyborcy chcieliby być może żeby wiele spraw było szybciej, bardziej radykalnie i zdecydowanie. Takie są prawa młodości, żeby było szybciej i zdecydowanie.
- dodał prezydent.
Andrzej Duda zwrócił jednak uwagę na to, co łączy obu polityków. Podkreślał, że zarówno on, jak i Bosak mają wspólny cel, czyli „silną, bezpieczną Polskę”, w której ludzie czują, że są godnie reprezentowani.
Polskie sprawy na pierwszym miejscu i polskiej interesy na polskim miejscu. Ja co do tego nie mam wątpliwości.
- mówił prezydent.
Odnosząc się do lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, prezydent Andrzej Duda wskazał na zbieżność w programach w kontekście roli rodziny oraz polskiej wsi.
Nie mam wątpliwości, że wyborcy Władysława Kosiniaka-Kamysza patrzą na polską rodzinę i wieś tak jak ja patrzę. Że mają wielki szacunek do polskiej rodziny, że polityka powinna być prowadzona z ukierunkowaniem na rodzinę i politycy nie mogą zapominać o polskiej wsi, bo ona jest bardzo ważną częścią Polski, polskości i potężną gałęzią polskiej gospodarki, że polski rolnik i jego trud godzien jest szacunku, bo zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe.
- mówił prezydent.
Jednoczesne zwrócił uwagę na diametralne różnice ze swoim, głównym rywalem Rafałem Trzaskowskim
O to właśnie będzie druga tura wyborów. To będzie tak lub tak. dzisiaj Rafał Trzaskowski wiceprzewodniczący PO zapiera się tego, co robiła jego partia. O to są te wybory, czy Polska będzie ponownie zwijana. Ta partia pokazała, że mogą wprost do kamery obiecywać, a następnie za dwa tygodnie łamać te zobowiązania.
- mówił Andrzej Duda.