- Ja nie wierzę w cudowne możliwości polityków i to mówię o wszystkich politykach. Nikt nie jest cudotwórcą i są sytuacje, które jedni lepiej, inni gorzej potrafią wykorzystać, ale przede wszystkim jest sytuacja społeczna, sytuacja świadomości społecznej, sytuacja medialna i tutaj nie przecząc, że Donald Tusk ma, zupełnie w sferze retorycznej, pewne umiejętności, może nawet talenty, to nie zmieni sytuacji - ocenił w RMF FM prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości został zapytany w Radiu RMF FM o to, czy obawia się powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Jarosław Kaczyński odpowiedział, że "nie obawia się w najmniejszym stopniu".
Ja nie wierzę w cudowne możliwości polityków i to mówię o wszystkich politykach. Nikt nie jest cudotwórcą i są sytuacje, które jedni lepiej, inni gorzej potrafią wykorzystać, ale przede wszystkim jest sytuacja społeczna, sytuacja świadomości społecznej, sytuacja medialna i tutaj nie przecząc, że Donald Tusk ma, zupełnie w sferze retorycznej, pewne umiejętności, może nawet talenty, to nie zmieni sytuacji. Ona będzie zależała od innych czynników
- dodał szef Prawa i Sprawiedliwość.
[polecam:https://niezalezna.pl/261141-kto-moze-zastapic-w-rzadzie-brudzinskiego-i-szydlo-tajemnicza-odpowiedz-j-kaczynskiego
Na stwierdzenie Krzysztofa Ziemca, że "w większości opozycja oczekuje powrotu Tuska i wiąże z nim nadzieję, uważając, że będzie to klucz do pokonania PiS", Jarosław Kaczyński odpowiedział, że "nadzieja umiera ostatnia".
Tak to można powiedzieć, ponieważ w tych innych elementach, trudno coś znaleźć, w elementach sytuacji społecznej, co by mogło tą nadzieję jakoś bardziej spierać, no to jest ta nadzieja personalna, ale jeszcze raz powtarzam, nie przecząc, że poszczególni politycy są sprawniejsi, mniej sprawni, mogą działać więcej lub mniej, to jednak decyduje przede wszystkim sytuacja i jest to powiedzenie śp. trenera Górskiego, że gra się tak, jak przeciwnik pozwala. Przeciwnik nie będzie pozwalał na zbyt wiele
- mówił prezes PiS.