Wszyscy, którzy jesteśmy dziećmi tamtej odwagi chylimy dziś czoła i dziękujemy, że tamta krew wytyczyła drogę do solidarności, wolności, do niepodległej Rzeczypospolitej - mówił premier Mateusz Morawiecki przed pomnikiem poległych górników KWK "Wujek", w 39. rocznicę pacyfikacji kopalni.
Szef rządu powiedział przed pomnikiem pomordowanych górników z kopalni "Wujek, "że są w ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich też nie przekreśli".
"Mając to w pamięci wiemy, jaką ranę zadała nam junta Jaruzelskiego w grudniu 1981 roku
- stwierdził premier przypominając, że tysiące górników odważnie stanęło do walki o wolność.
Jak dodał walka z "tą nieludzką władzą" była bardzo nierówna, ale dała posiew wolności. Ta krew, która została tutaj przelana, nie została przelana na darmo" - zapewnił.
Premier @MorawieckiM złożył kwiaty pod Pomnikiem poległych górników KWK „Wujek” w 39. rocznicę pacyfikacji Kopalni „Wujek”. pic.twitter.com/APx6rkLyos
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 16, 2020
Szef rządu zaznaczył, że przez lata III RP zabrakło tych działań, które miałyby prowadzić do elementarnej sprawiedliwości.
"Stąd, spod kopalni +Wujek+ trzeba o tym krzyczeć, że tamta ofiara (...) woła do dziś o zadośćuczynienie, woła o sprawiedliwość, woła do dziś do polskich sądów, do polskich sędziów o sprawiedliwość"
- mówił. "Spóźnioną, ciągle potrzebną do zamknięcia tego rozdziału historii w naszym narodzie" - dodał.
Morawiecki dziękował też wszystkim osobom, które brały udział w tamtych wydarzeniach, a także ich rodzinom.
"Wszyscy, którzy jesteśmy dzisiaj dziećmi tamtej odwagi, walki o wolność, o solidarność chylimy czoła i dziękujemy za poświęcenie, za odwagę, za to, że tamta krew (...) wytyczyła drogę do solidarności, do wolności i drogę do niepodległej Rzeczypospolitej"
- podkreślił premier.