Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Pożar magazynu papieru w Wieliczce

W Wieliczce przy ul. Stromej wybuchł pożar magazynu papieru. Na miejscu z ogniem walczyło kilkudziesięciu strażaków. Wiadomo już, że mundurowi nie weszli do środka budynku. Powodem miało być zawalenie się stalowej konstrukcji hali. Ostatecznie obiekt spłonął, a strażacy dogaszają pożar.

Autor:

W środę wieczorem w Wieliczce przy ul. Stromej płonie magazyn papieru. Na miejscu jest 60 strażaków z 17 zastępów, zadysponowano m.in. cysternę z wodą. Jak przekazał rzecznik małopolskiej PSP - z powodu zawalenia stalowej konstrukcji hali strażacy nie weszli do obiektu i z zewnątrz gaszą pożar.

Ogień zajął cały budynek - o wymiarach 50x50 metrów, wysoki na 8 metrów. Pracownicy zakładu zdążyli się ewakuować.

"Ogień nie rozprzestrzenia się"

- podkreślił Hubert Ciepły. 

Aktualizacja:

"Cały magazyn papieru w Wieliczce spłonął. Sytuacja jest opanowana, ale akcja dogaszania pożaru potrwa do późnych godzin nocnych. Trzeba będzie sprawdzić teren metr po metrze"

- poinformował chwilę przed godziną 22 rzecznik prasowy małopolskiej PSP Hubert Ciepły.

Na miejscu trwają prace rozbiórkowe obiektu przy ul. Stromej. Urząd gminy przysłał dwie koparki, które wyciągają z pogorzeliska spalone przedmioty, a strażacy przelewają je wodą.

W czasie pożaru zawaliła się stalowa konstrukcja budynku, dlatego wcześniej strażacy prowadzili akcję gaśniczą z zewnątrz. Dotychczas na miejscu pracowało ponad 70 strażaków z 23 zastępów.

"Nikt nie został ranny" - podkreślił Hubert Ciepły. Straż też skorygowała pierwotne informacje o tym, że pracownicy opuścili zakład. W budynku nie było nikogo, ponieważ w zakładzie w czasie okołoświątecznym nikt nie pracował.

"Na razie nie są znane przyczyny pożaru. Na miejscu prowadzone będą oględziny. Przekażemy teren policji. Właściciel obiektu prawdopodobnie jutro będzie szacował straty" - przekazał rzecznik małopolskiej PSP.

Autor:

Źródło: PAP, niezalezna.pl