Dobromir Sośnierz z Konfederacji na antenie Polskiego Radia 24 stwierdził dziś, że Program „500 plus” jest niewłaściwy i niemoralny. Ocenił jednak, że przy obecnym składzie w Sejmie, zajmowanie się likwidacją programu byłaby bezcelowe. Powód? „Oczywista dysproporcja między zwolennikami rozdawnictwa, a przeciwnikami”.
Konfederacja wprowadziła do Sejmu IX kadencji 11 posłów. Poseł elekt Dobromir Sośnierz gościł dziś w Polskim Radiu 24. Jak to mają w zwyczaju politycy Konfederacji, krytykują program Prawa i Sprawiedliwości „Rodzina 500 plus”.
Jeszcze przed wyborami Sośnierz przekonywał, że osoby pobierające m.in. 500 plus nie powinny głosować w wyborach.
Dziś dorzucił do tego trzy grosze.
„Program 500+ jest niewłaściwy i niemoralny”
– powiedział.
Zaznaczył jednak, że Konfederacja nie podejmie próby likwidacji programu. A to ze względu na duże poparcie dla „500 plus” wśród posłów Sejmu nowej kadencji.
– W Sejmie jest tak oczywista dysproporcja między zwolennikami rozdawnictwa, a przeciwnikami, że zajmowanie się likwidacją programu 500+ w tej kadencji byłoby bezcelowe – dodał.
Podał przy tym, że zrezygnują z planów naprawy państwa na szeroką skalę. „W 11 posłów nie będziemy trząść tym Sejmem” – mówił ze smutkiem. Ujawnił jednak, jaki ma własny cel podczas kadencji.
– Mam takie postanowienie, żeby Adriana Zandberga nawrócić na wolny rynek w tej kadencji. Może mi się to uda – zdradził.