Policjant zginął na służbie. Znamy szczegóły interwencji
Z relacji informatorów wynika, że w interwencji brały udział dwa patrole policji. Do tragicznej sytuacji doszło, gdy umundurowany patrol dotarł na miejsce. Młody policjant postrzelił nieumundurowanego funkcjonariusza z pierwszej ekipy, która wezwała wsparcie. Mimo walki medyków, policjant zmarł.
Policjanci zostali wezwani po południu pod adres Inżynierska 6 na warszawskiej Pradze. Miało chodzić o agresywnie zachowującego się mężczyznę. Po przybyciu na miejsce okazało się, że biega on po podwórku kamienicy z maczetą w ręku.
Z relacji mediów wynika, że będący na miejscu dwaj nieumundurowani policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego, po ocenie sytuacji wezwali na pomoc także drugi, oznakowany patrol. Doświadczonemu funkcjonariuszowi w mundurze towarzyszył tzw. stażysta, czyli młody funkcjonariusz oddelegowany z jednej ze szkół policyjnych.
Tragiczna pomyłka podczas interwencji
Miejski Reporter podał, że z nieoficjalnych informacji wynika, że jeden z umundurowanych policjantów, najprawdopodobniej "stażysta", nie rozpoznał w nieumundurowanym mężczyźnie policjanta i otworzył do niego ogień.
O życie postrzelonego funkcjonariusza walczyły trzy zespoły ratownictwa medycznego.
Policjant był reanimowany i trafił do szpitala w stanie krytycznym, gdzie lekarz stwierdził zgon. Na miejscu pracuje ponad 20 załóg policji, w drodze jest prokurator
– napisał Miejski Reporter.
Portal podaje, ze zmarły policjant miał na imię Mateusz. Służył w stopniu sierżanta sztabowego w Komendzie Policji Warszawa-Targówek. Funkcjonariusz zostawił żonę i osierocił dwoje dzieci.
Dzisiaj w Warszawie stołeczni policjanci zostali wezwani na interwencję dotyczącą agresywnego mężczyzny. Podczas jego zatrzymania jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej, na skutek czego ranny został policjant.
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) November 23, 2024
Niestety pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia… pic.twitter.com/42ZM57cFNp
Sprawę wyjaśni wydział wewnętrzny policji. Mężczyzna z maczetą, w sprawie którego była interwencja, został ostatecznie zatrzymany przez policję. Wiadomo, że jest to obywatel Polski.
Źródło: niezalezna.pl, miejskireporter.pl
