Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Policja miała ująć człowieka grożącego Owsiakowi. Internauci pytają: a co w sprawie red. Sakiewicza?

Jerzy Owsiak poskarżył się ostatnio, że spadła na niego fala hejtu. Ba, miał też otrzymywać pogróżki. Jak się okazuje, z pomocą prezesowi WOŚP przybyły służby Donalda Tuska, które namierzyły sprawcę obraźliwych telefonów. Efektem prac policji pochwalił się nawet Tomasz Siemoniak. "To sygnał dla wszystkich, którzy ulegają nienawiści i grożą innym przemocą" - stwierdził na platformie x.com. Szkoda, że w przypadku szykanowania chociażby dziennikarzy Republiki, służby czy sądy nie działają tak sprawnie, jak w przypadku Owsiaka.

Jerzy Owsiak i Donald Tusk
Jerzy Owsiak i Donald Tusk
fot. Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Owsiak nagle ofiarą

Jerzy Owsiak żali się na hejt, jaki ma wylewać się na niego w związku z akcją Klubów "Gazety Polskiej" "Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę". Warto jednak przypomnieć, że kilkanaście lat temu sam wyjątkowo mocno krytykował stację Strefy Wolnego Słowa za stawianie pytań dotyczących finansów tej fundacji oraz innych podmiotów takich jak Złoty Melon. 

"Jeżeli gdziekolwiek spotkacie Telewizję Republikę, gońcie dziadygów. To zła telewizja, zła, kolejna, która sączy tylko nienawiść, nienawiść, nienawiść"

– mówił Owsiak.

Ba, był on wielkim zwolennikiem głoszenia maksymy "Róbta, co chceta", czym przecież również mógł zachęcić do działań takich, a nie innych.

Zobacz: W 2013 Owsiak nawoływał, by "gonić dziadygów" z TV Republika. Teraz mówi o konieczności walki z hejtem [WIDEO]

Jednocześnie fala hejtu wylała się na prezesa TV Republika. Sakiewicz otrzymuje szereg nienawistnych wiadomości. W jednej z nich czytamy: "Wasze media są zakłamane podobnie jak komunistyczne. Krzysztof Król i Adam Michnik mieli rację. Uważaj, zebyś nie skończył jak Petroniusz...". Szef Republiki odpowiedział: "Będę musiał ostatni esemes traktować poważnie".

To jednak, jak się okazuje, nie przejęło rządzących i ich służb tak bardzo, jak przypadek Owsiaka.

Więcej: Owsiak dawniej chciał „gonienia dziadygów” z Republiki, dziś mówi o hejcie. Sakiewicz: To on rozpętał piekło

Sprawa priorytetowa 

Jerzy Owsiak na ujęcie podejrzanego o telefony z pogróżkami nie musiał długo czekać. Polska policja zamieściła dziś rano wpis, w którym oznajmia, iż" "wczoraj w godzinach wieczornych stołeczni policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem Jerzego Owsiaka".

Ba, efektem prac policji pochwalił się również minister spraw wewnętrznych - Tomasz Siemoniak. 

Mężczyzna podejrzewany o grożenie Jerzemu Owsiakowi został wczoraj wieczorem zatrzymany przez policję, która działa profesjonalnie i skutecznie. To sygnał dla wszystkich, którzy ulegają nienawiści i grożą innym przemocą. Polskie Państwo ich znajdzie i rozliczy!

– oznajmił na x.com.

To ciekawe, bo sprawa Owsiaka została potraktowana wręcz priorytetowo, choć akty nienawiści przejawiane są również pod adresem chociażby red. Tomasza Sakiewicza. Zastanawia, czy sprawa szefa Republiki również zostanie tak szybko wyjaśniona, a osoby, które za tym stoją - odpowiedzą zgodnie z literą prawa. 

"No to czekamy!"

Pod wpisiem ministra od Tuska, pojawia się wiele negatywnych komentarzy. Nie z uwagi na to, że polska policja działa sprawnie, a z powodu hipokryzji. To nikt inny, jak właśnie Jerzy Owsiak, przez lata nawoływał do nienawiści wobec przeciwników politycznych koalicji 13 grudnia. I to na jego imprezach wykrzykiwano ochoczo osiem gwiazdek

 

 



Źródło: niezalezna.pl, x.com

#Jerzy Owsiak #WOŚP #hejt #policja

az