Mężczyzna był już notowany za znęcanie się nad matką. W grudniu zeszłego roku opuścił więzienie, gdzie znalazł się właśnie za przemoc domową. W czerwcu tego roku policjanci ponownie interweniowali w bielskim mieszkaniu, gdzie 62-latek wszczął awanturę. Prokurator objął go wówczas policyjnym dozorem, zakazał zbliżania się matki i nakazał opuścić dom, w którym razem mieszkali.
Mężczyzna notorycznie naruszał jednak obowiązujące go środki zapobiegawcze. W dalszym ciągu nachodził kobietę w jej domu i wszczynał awantury, w trakcie których groził kobiecie pozbawieniem życia. Kilka dni temu napastnik ponownie pobił swoją matkę. Na szczęście pokrzywdzona doznała niegroźnych obrażeń ciała
- podała bielska policja.
Sprawca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Nazajutrz usłyszał zarzuty i został doprowadzony do prokuratury i sądu. W piątek bielski sąd, na wniosek śledczych, podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
