Dzień po wyborach do parlamentu przystępujemy do ostatniego, czwartego skoku, do wyborów prezydenckich – powiedział dziś w Rzeszowie szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Zaapelował też do zwolenników ugrupowania o mobilizację przed kampanię prezydencką.
Sobolewski na konferencji przypomniał, że we wrześniu 2018 r. w podrzeszowskiej Jasionce PiS rozpoczął kampanię przed wyborami samorządowymi. Wówczas, jak relacjonował poseł-elekt, politycy PiS mówili, że będzie to swoisty „czwórskok”.
- Obecną kampanię kończyliśmy w Stalowej Woli. Wszystkie trzy kampanie po drodze, samorządowa, do Parlamentu Europejskiego i polskiego, były wygrane. To może świadczyć tylko o jednym, że Podkarpacie jest dobrym omenem dla PiS. Jeśli tu zaczynamy kampanię lub kończymy są one zwycięskie
– podkreślił Sobolewski. I dodał, że we wtorek na Podkarpacie przyjeżdża prezydent Andrzej Duda, który odwiedzi Nisko. W tym kontekście polityk PiS zaznaczył, że „dzień po tych wyborach przystępujemy do ostatniego, czwartego skoku, czyli do wyborów prezydenckich”.
Sobolewski podkreślił, że Duda będzie kandydatem PiS w wyborach na prezydenta RP. - To jest pewne – dodał.
- My mamy kandydata, stąd moja prośba do wszystkich, którzy zaangażowali się w poprzednie kampanie PiS, aby zaangażowali się już dzisiaj w kampanię prezydencką. Ostatnim etapem naszego „czwórskoku” są wybory prezydenckie, namawiam do zaangażowanie się, aby po tych wyborach móc powiedzieć, że dobry czas dla Polski jest kontynuowany, zarówno na szczeblu samorządowym, parlamentarnym, jak i na szczeblu prezydenckim
– mówił Sobolewski.
Poseł-elekt podkreślił również, że z dwóch okręgów poselskich i pięciu senatorskich na jakie jest podzielone Podkarpacie, PiS ma w sumie 23 parlamentarzystów - 18 posłów i 5 senatorów. Zdaniem Sobolewskiego, tak liczna reprezentacja przełoży się na pewno na to, że „region będzie dalej dostrzegany w Warszawie i dobry czas dla Podkarpacia będzie trwał”.