Ostre starcie w „Woronicza 17”. Rachoń musiał przywołać Grabca do porządku

Potępienie ideologii, która doprowadziła do tragedii milionów ludzi i oddanie hołdu ofiarom bolszewickiej rewolucji wyraża tekst uchwały przyjętej w miniony piątek przez Sejm RP. Za przyjęciem uchwały głosowało 283 posłów, a wstrzymało się czterech. Nie było głosów sprzeciwu. Sejm odrzucił wcześniej poprawkę klubu Platformy Obywatelskiej. 25 posłów z Nowoczesnej i wszyscy posłowie PO wyjęli karty do głosowania.

O to, dlaczego parlamentarzyści totalnej opozycji nie zagłosowali za poparciem uchwały, zapytał Jana Grabca prowadzący program „Woronicza 17” Michał Rachoń. Odpowiedź rzecznika Platformy była zdumiewająca. Najpierw zaatakował treść przyjętej uchwały, a następnie całkowicie zmienił temat rozmowy. 

Od dwóch lat narasta w Polsce faszyzm za przyzwoleniem rządu PiS-u…
– wypalił ni z gruszki, ni z pietruszki Grabiec i pokazał zdjęcie z manifestacji narodowców w Katowicach.

Przepraszam, panie pośle, ja nie pozwolę na kolportowanie tego rodzaju dezinformacji. Panie pośle, z jakiego powodu Platforma Obywatelska zdecydowała się nie głosować w sprawie ofiar bolszewizmu? 
– ponowił pytanie Rachoń.

Grabiec jednak nie miał zamiaru zwracać na to uwagi, bo w tym czasie atakował innego gościa programu – wiceministra sprawiedliwości Michała Wójcika. 

W końcu prowadzący postanowił przywołać Grabca do porządku.

Panie pośle, udział polityka – również polityka opozycji – nie polega w programie na wygłaszaniu swoich własnych opinii w oderwaniu. Ja bym bardzo chciał, żeby pan odpowiadał na pytania 
– powiedział Michał Rachoń i przekazał głos innemu z gości.

Kilka minut później poprosił Grabca, żeby zajrzał na Twittera i sam się przekonał, jak na jego zachowanie reagują internauci…