Orędzie co tydzień, czat i telewizyjne debaty. Hołownia zdradza swój pomysł na prezydenturę
Szymon Hołownia coraz śmielej wchodzi w buty kandydata na prezydenta. Podczas swojej transmisji internetowej opisał kolejny pomysł, który chciałby wdrożyć w życie po objęciu urzędu. „Mnie to bardzo kusi” - ocenił Hołownia.
Podczas piątkowej transmisji Szymon Hołownia kolejny raz odpowiadał na pytania internautów. Zdradził, że jeśli wygra wybory prezydenckie, będzie występował w TVP „bardzo często”, wygłaszając orędzia.
Jedna z postaci, które cenię najbardziej w nowożytnej polityce europejskiej, Vaclaw Havel, miał cotygodniowy program, gdzie na bieżąco komentował wydarzenia, odpowiadał na pytania. Mnie bardzo kusi to, by na przykład zgłosić się do Telewizji Polskiej z orędziem co tydzień i co tydzień na antenie TVP informować o swoich przemyśleniach i o tym, co się dzieje w tym świecie, który ja widzę. Z cała pewnością czatów też będę używał
- mówił podczas facebookowej transmisji. Dodał przy tym, że nie będzie uchylał się od udziału w telewizyjnych debatach.
Dopytywany o finansowanie swojej kampanii wyborczej, Hołownia wskazał, że nie stoją za nim „żadne duże pieniądze ani wpływowi ludzie”.
Wierzę, że tę kampanię sfinansujemy my wszyscy, że nam wszystkim zależy, żeby Polska była inna przez te 5 lat, że naprawdę znajdę milion Polaków, którzy będą chcieli zainwestować 10 zł, żeby tę wizję dla siebie i dla swoich dzieci zrealizować
- tłumaczył.
Źródło: niezalezna.pl, Facebook
