Opozycja w myśl zasady „wszystko co pochodzi od PiS jest złe” chce pozbawić Polskę historycznej szansy

Totalna opozycja przez cały okres rządów Prawa i Sprawiedliwości próbowała podważać sens budowy lotniska na miarę XXI wieku - Centralnego Portu Komunikacyjnego, przekonując, że jest to megalomania PiS-u, że lotnisko nie jest potrzebne, bo przecież jest takie w Niemczech. Teraz kiedy już szykuje się do przejęcia władzy w Polsce, powoli zapowiada, że będzie chciała rezygnować z tego niezwykle istotnego dla Polski projektu, co sygnalizowane było już w programie wyborczym Platformy Obywatelskiej, gdzie zapowiadano "przyjrzenie się" tej inwestycji. 

Coraz więcej polityków opozycji wprost przyznaje, że chce powstrzymania tego ważnego projektu i nie dopuścić do tego, aby w Polsce powstało gigantyczne lotnisko, będące poważną konkurencją dla Niemiec. - Nigdzie na świecie nie buduje się już wielkich lotnisk bo się nie opłaca koniec kropka - przekonywała dzisiaj w mediach społecznościowych była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. 

Na ataki ze strony polityków opozycji odpowiedział dzisiaj w mediach społecznościowych wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński. - W dyskusji nad Centralnym Portem Komunikacyjnym niczym w soczewce skupiają się wszystkie wady polskiej debaty publicznej. CPK stanowi nasz, czyli rządów Prawa i Sprawiedliwości, sztandarowy program rozwoju Polski. Jego dopełnieniem są liczne inwestycje w porty, sieci kolejowe, autostrady, drogi szybkiego ruchu, przywracanie rzecznych szlaków transportowych, gazociągi, ropociągi, sieci przesyłowe i wiele innych przedsięwzięć mających pchnąć naszą Ojczyznę do grona najlepiej rozwiniętych gospodarek - zauważył. 

- Oczywiście w myśl zasady „wszystko co pochodzi od PiS jest złe” opozycja postanowiła bezceremonialnie torpedować projekt CPK od samego początku. Nie było tam chwili refleksji nad istotą pomysłu, jak i nad konsekwencjami uczynienia z niego tematu politycznego. Szczególnie politycy KO nie zważając na fakty prowadzili szarże, których celem było wzbudzenie społecznych emocji. Wszystko to w duchu absolutnego braku odpowiedzialności za gospodarczą przyszłość Polski. Od dawna powtarzam, iż dwie kwestie powinny być wyjęte poza nawias politycznej kłótni: CPK i rozbudowa armii. CPK to projekt przełamujący ograniczenia rozwojowe; spinający sieć transportową całej Polski; umożliwiający modernizację linii kolejowych od Szczecina po Rzeszów; otwierający nas na świat, jak Gdynia w II RP; czyniący z Polski ważne miejsce ruchu międzykontynentalnego. To dźwignia rozwoju gospodarczego, społecznego i kulturalnego o podobnych skutkach jak spięcie kraju siecią autostrad i dróg szybkiego ruchu.

– stwierdził.

Bocheński ocenił, że propozycje rozbudowy Lotniska Chopina są absurdalne. 

- Nikt nie chciałby widzieć konsultacji społecznych z warszawiakami na temat wywłaszczeń kilkudziesięciu - jak nie kilkuset - tysięcy ludzi i firm. Oderwane od rzeczywistości są głosy twierdzące, że na świecie nie powstają wielkie lotniska. Ostatnio taką opinię wyraziła Hanna Gronkiewicz-Waltz. Pani Prezydent musi koniecznie więcej podróżować, szczególnie po krajach rozwijających się. Zniweczenie Centralnego Portu Komunikacyjnego, czyli poddanie się fatalnemu i bezrefleksyjnemu populizmowi, byłoby historyczną tragedią. Mądre narody uczą się na błędach. Rząd Leszka Millera zniszczył projekt Baltic Pipe, a Polska była prawie dwie dekady dłużej zależna od gazu z Rosji. Nie marnujmy kolejnej dekady polskiego rozwoju pozwalając na odejście od CPK - podkreślił. 

W dyskusji nad Centralnym Portem Komunikacyjnym niczym w soczewce skupiają się wszystkie wady polskiej debaty publicznej.

CPK stanowi nasz, czyli rządów Prawa i Sprawiedliwości, sztandarowy program rozwoju Polski. Jego dopełnieniem są liczne inwestycje w porty, sieci kolejowe,… pic.twitter.com/IxGNygbAMJ

— Tobiasz Bocheński (@TABochenski) November 3, 2023

 

 

Źródło: Niezalezna.pl

#cpk #Tobiasz Bocheński #Platforma Obywatelska #Centralny Port Komunikacyjny