Pożar hal w Sulechowie wybuchł w niedzielę. Na miejscu jest 20 jednostek straży pożarnej. Ewakuowano 100 osób z dwóch bloków. "Sytuacja jest pod kontrolą, walka z ogniem potrwa jeszcze kilka godzin" – powiedział mł. bryg Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.
Pożar hal w Sulechowie wybuchł w niedzielę po godz. 17.00. "Ze względu na duże zadymienie ewakuowano 100 osób z dwóch bloków rejonie pożaru" – powiedział mł. bryg. Kaniak. Ludzie są pod opieką sulechowskiego zarządzania kryzysowego.
Palą się trzy hale przy ulicy Kościuszki. "To pustostany. W środku palą się materiały do produkcji mebli" – podał rzecznik strażaków. Z ogniem walczy 20 zastępów straży pożarnej.
"Sytuacja jest od kontrolą" – powiedział mł. bryg. Kaniak. Gaszenie pożaru potrwa jeszcze kilka godzin. "Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało. W halach nie ma nikogo" – powiedział mł. bryg. Kaniak.