\"Gazeta Wyborcza\" znowu nakłamała. Tym razem o policji i rzekomo brutalnej interwencji funkcjonariuszy. Na stronie Podlaskiej Policji opublikowano oświadczenie, w którym obnażono kłamstwa i manipulacje \"GW\". Komuś na Czerskiej powinno się po tym zrobić bardzo głupio...
W opublikowanym 26 lutego 2018 roku na łamach Gazety Wyborczej artykule pt. „Morderca. Wyklęty. „Bury”, jego autor kłamliwe formułuje twierdzenie, dotyczące brutalności działań funkcjonariuszy Policji - czytamy w oświadczeniu policji.
Autor artykułu w nieprawdziwy sposób opisywał podejmowane przez funkcjonariuszy interwencje podczas zabezpieczenia sobotnich zgromadzeń na terenie Hajnówki.
Zostały jednak szybko spacyfikowane przez…policjantów. Brutalnie zepchnięto je pod ogrodzenie - napisano w artykule "Gazety Wyborczej".
Policja podkreśla, że tymi słowami autor chciał celowo wprowadzić czytelników w błąd. W artykule opisano podjęte działania policjantów w sposób jednostronny i niezgodny z rzeczywistością. Autor użył nieprawdziwych stwierdzeń opisując sytuacje, które nie miały nawet miejsca.
Do oświadczenia dołączono również list od osoby, wobec której podjęto interwencję.
Jedna z osób, w stosunku do których policjanci podejmowali czynności służbowe w związku z łamaniem prawa, skierowała podziękowania na ręce Zastępcy Komendanta Powiatowego Policji w Hajnówce komisarza Jakuba Ciulkina - czytamy w komunikacie.
Autorka listu podkreśliła postawę interweniującego funkcjonariusza i dodała, że swoim zachowaniem przynosi honor Policji.
źródło:policja.pl