Policja odnalazła dziś rower, który pod koniec września ze Wzgórza Św. Wojciecha w Poznaniu został skradziony minister przedsiębiorczości i technologii Jadwidze Emilewicz. "Rower jest cały, tylko trochę zniszczony" – powiedział podkom. Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Do kradzieży jednośladu należącego do minister przedsiębiorczości i technologii Jadwigi Emilewicz doszło w niedzielę 29 września na Wzgórzu Św. Wojciecha w Poznaniu, kiedy minister uczestniczyła we mszy św.
Po tym, gdy okradziona opisała sprawę w mediach społecznościowych, wypożyczenie własnego roweru zaproponowała jej liderka poznańskiej listy Koalicji Obywatelskiej Joanna Jaśkowiak.
Kilka dni po kradzieży Emilewicz otrzymała rower od jednego z dyrektorów Sieci Badawczej Łukasiewicz. Minister była wówczas gościem odbywającego się w stolicy Wielkopolski Innovatorium Łukasiewicza. Dziennikarzowi, który był świadkiem przekazania jednośladu, Emilewicz powiedziała wówczas, że cieszy się, iż temat jej skradzionego roweru znika z kampanii wyborczej w stolicy Wielkopolski. Minister jest liderką listy PiS w Poznaniu. Sprawa kradzieży była także jednym z żywiej komentowanych przez lokalne media tematów związanych z wyborami w tym mieście.
Dziś prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Piotr Woźny poinformował na Twitterze, że skradzony minister Emilewicz jednoślad został odnaleziony.
Jezeli myślicie, ze polityczną wiadomością dnia jest poparcie udzielone przez Lecha Wałęsę dla @nowePSL to się mylicie. Wyobraźcie sobie, ze w Poznaniu odnaleziony został rower @JEmilewicz‼️‼️
— Piotr Wozny (@Wozny3) October 8, 2019
Informację o odnalezieniu jednośladu potwierdził podkom. Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
"Dzisiaj w centrum miasta w zaroślach policjanci z Poznania odnaleźli ten jednoślad. Nadal trwają poszukiwania sprawcy. Rower jest cały, tylko trochę zniszczony"
– powiedział Święcichowski.
Jak dodał, sprawcy kradzieży jednośladu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.