Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Obrzydliwy atak na Kluby „Gazety Polskiej”. Kto chce ich rozbicia?

- Artykuł uważam za obrzydliwy atak na nasze organizacje, zresztą już nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz, w celu rozbicia i skłócenia jej członków - tak w specjalnym oświadczeniu Tadeusz Antoniak, przewodniczący Klubu "GP" w Filadelfii, odpowiada na tekst autorstwa Edwarda Duszy, który ukazał się na początku grudnia w polonijnym dzienniku "Polska Gazeta". Dusza twierdzi w nim - niezgodnie z prawdą - że filadelfijski Klub "GP" miał dać "zlecenie" na oczernienie polonijnego biznesmena.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
klubygp.pl

Dusza w "Polskiej Gazecie" opisał sprawę niejakiego Marka Ciesielczyka, historyka nazwanego jako "łowca agentów", którego metody badawcze kwestionowali badacze z Instytutu Pamięci Narodowej. Zdaniem Duszy, co poparł rzekomymi słowami samego Ciesielczyka ze spotkania z Polonią w Los Angeles, miał on dostać od Klubu "Gazety Polskiej" w Filadelfii zlecenie na zdeprecjonowanie Adama Bąka, działacza polonijnego, filantropa, biznesmena. Jak pisze autor artykułu z "Polskiej Gazety", Ciesielczyk miał oskarżać Bąka o współpracę z komunistyczną bezpieką i umniejszać jego działania dla środowisk Polonii. Słowa te miały paść na spotkaniu Klubu "GP" w Kanadzie w maju 2017 r. 

"Artykuł uważam za obrzydliwy atak na nasze organizacje, zresztą już nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz, w celu rozbicia i skłócenia jej członków.  Oświadczam, że żadna z powyższych organizacji [Klub "Gazety Polskiej" w Filadelfii oraz Komitet Obchodów Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej i Ludobójstwa Katyńskiego - red'] nigdy nie organizowała spotkań z Markiem Ciesielczykiem w Filadelfii czy też gdziekolwiek indziej, oraz nikt z członków naszych organizacji nie zwracał się do tego pana o "sprawdzenie pana Adama Bąka” ani żadnej innej osoby z Polonii.  Nikt też nigdy, poza kontaktem mailowym, kilka lat temu, z otrzymana prośbą o zorganizowanie spotkania, nie miał kontaktu z Markiem Ciesielczykiem"

- napisał w specjalnym oświadczeniu przewodniczący Klubu "GP" w Filadelfii, Tadeusz Antoniak. 

Antoniak dodał, że odradza Klubom organizowanie spotkań z Ciesielczykiem i podziela w jego kwestii opinię historyków z IPN, jednak "nie wszyscy ostrzeżenia wzięli do serca, a Kluby mają dużą autonomię". 

"Z tego co wiem jedyne spotkanie jakie zostało zorganizowane dla pana Ciesielczyka w Filadelfii odbyło się w listopadzie 2016 roku. Oficjalnym organizatorem było Stowarzyszenie Rodzin Polonijnych, które ma swoja siedzibę w Domu Polskim, tak jak i Klub Gazety Polskiej i wiele jeszcze innych organizacji"

- napisał w dalszej części oświadczenia szef filadelfijskiego Klubu. 

Dusza w swoim tekście uznał także, że Komitet Obchodów Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej i Ludobójstwa Katyńskiego przemilczał sprawę dużego wkładu fundacji Adama Bąka w budowę pomnika Żołnierzy Wyklętych w Doylestown. 

"Podczas uroczystości odsłonięcia pomnika Żołnierzy Wyklętych, który miał być wielkim i bezinteresownym darem Polonii - uhonorowaniem Najwspanialszych wśród Wspaniałych, kilka osób reprezentujących zarząd Komitetu Smoleńskiego niespodziewanie dla zebranych przyjęło prezydenckie medale za to, że postawiono ten pomnik na amerykańskiej ziemi. Wkład sponsorski został oczywiście przemilczany"

  - napisał Edward Dusza. Wysnuł również podejrzenia, że rzekome "zlecenie na Adama Bąka" to akt zemsty ze strony Klubu "GP" w Filadelfii.

"Oświadczam, że nikt z członków komitetu nie zwracał się do Kancelarii  Prezydenta RP o przyznanie odznaczeń. O ich nadaniu dowiedzieliśmy się dwa dni przed uroczystościami. Z tego co mi wiadomo, odznaczenia zostały przyznane dla przedstawicieli organizacji, które zainicjowały działalność komitetu w grudniu 2013 roku: Amerykańska Częstochowa - Ojcowie Paulini, Klub GP Filadelfia, Koło Przyjaciół Radia Maryja NJ, KPA Wydział NJ i Portal Pamięć.us (obecnie Stowarzyszenie Pamięć.us). Rozpoczynając swoją działalność nigdy nie myśleliśmy o zaszczytach i medalach. Była to potrzeba serca i empatia dla rodzin tych obydwu narodowych tragedii.  Niemniej jednak takie wyróżnienie przez Pana Prezydenta uznajemy za wielki zaszczyt"

- odpowiedział w oświadczeniu Antoniak.

"Zapewniam Państwa Bąków, że z naszej strony nigdy nie było chęci zemsty, wręcz przeciwnie, zawsze mamy i będziemy mieli w pamięci olbrzymią pomoc z ich strony, szczególnie wtedy gdy dopiero zaczynaliśmy swoja działalność, a nazwa “Smoleńsk” odstraszała wielu.  Przy każdej nadarzającej się okazji, od samego początku, również w czasie wspomnianych przez redaktora Duszę w swoim artykule uroczystości, przy odsłanianiu pomnika w Amerykańskiej Częstochowie, w pierwszej kolejności dziękowałem Ewie i Adamowi Bąkom (można to zobaczyć i usłyszeć na YouTube)."

- dodał przewodniczący Klubu "GP" w Filadelfii.

Tadeusz Antoniak w zakończeniu oświadczeniu przypomniał, że celem Klubu i Komitetu jest budowa wspólnego frontu patriotycznego amerykańskiej Polonii i zaznaczył, że wspomniane organizacje podejmują liczne działania zmierzające do zacieśniania współpracy między Polską a Stanami Zjednoczonymi.

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Kluby Gazety Polskiej #klub gazety polskiej w filadelfii #Tadeusz Antoniak #edward dusza #adam bąk #marek ciesielczyk

redakcja