10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Nowoczesna chciała błysnąć i poskarżyła się do PKW. A gdyby znali prawo, nie byłoby wstydu

Na dzień dzisiejszy nie możemy, jako Państwowa Komisja Wyborcza, skorzystać z możliwości badania działalności tzw. kampanii billboardowej; nie mamy ku temu narzędzi - powiedział dziś przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński. Chodzi o akcję „Sprawiedliwe sądy” nagłaśniającą patologie w wymiarze sprawiedliwości. Kto chciał, by sprawą zajmowała się PKW? Wysokiej klasy specjaliści z Nowoczesnej!

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Wojciech Hermeliński powiedział dziś na konferencji prasowej w Warszawie, że obecnie PKW nie ma narzędzi do weryfikacji czy kampania billboardowa jest zgodna z kodeksem wyborczym.

Droga dla PKW otworzy się dopiero w momencie, kiedy rozpocznie się kampania wyborcza, a ona - mówimy oczywiście o nadchodzących wyborach samorządowych - (rozpocznie się) dopiero wtedy, gdy prezes Rady Ministrów zarządzi wybory, co może nastąpić na trzy miesiące, bądź, najwcześniej na cztery miesiące przed upływem kadencji rad, czyli w sierpniu bądź lipcu przyszłego roku

- wyjaśnił

Wtedy dopiero otworzy się dla PKW droga do zbadania, czy kampania billboardowa mieściła się w ramach kampanii wyborczej

- dodał.

Zaznaczył, że praktycznie rzecz biorąc, dopiero gdy PKW otrzyma sprawozdania finansowe wszystkich partii, będzie można sprawdzić czy kampania billboardowa przysporzyła jakichś korzyści partii jeśli chodzi o wynik wyborczy.

Także na dzień dzisiejszy nie możemy jako PKW skorzystać z możliwości badania działalności tej tzw. kampanii billboardowej, jako że po prostu nie mamy ku temu narzędzi, co nie znaczy, że takie narzędzia nie istnieją w innych przepisach, innych ustawach"

- powiedział przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.

Czytaj też: Onet wstrzymuje emisję reklam „Sprawiedliwe sądy”. Tłumaczy się „wartościami”. Komentarze? Bezcenne

O kontrolę PKW w sprawie kampanii „Sprawiedliwe sądy” wnioskowała Nowoczesna, partia znana z wysokiej klasy specjalistów. To to samo ugrupowanie, które straciło dofinansowanie ze skarbu państwa (otrzymują je wszystkie partie, które przekroczą okreslony próg podczas wyborów parlamentarnych) przez błędy popełnione w dokumentacji księgowej.

Czytaj więcej: Wstydu nie ma?! Petru apeluje o wpłacanie kasy na Nowoczesną

Kilkanaście dni temu Nowoczesna skierowała pismo do przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej o kontrolę i sprawdzenie, czy nie dochodzi do złamania ustawy o partiach politycznych i finansowaniu partii politycznych przez Polską Fundację Narodową. Ugrupowanie złożyło także zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Fundację "polegającego na niedozwolonym finansowaniu partii politycznych".

Kampania Polskiej Fundacji Narodowej ws. sądów, zdaniem jej twórców, ma na celu wyjaśnienie polskiej i światowej opinii publicznej potrzeby reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, oraz pokazanie, że znajduje się ona w nurcie światowego dziedzictwa demokratycznego.

Misją powołanej latem zeszłego roku Polskiej Fundacji Narodowej jest budowa pozytywnego wizerunku Polski w kraju i za granicą.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Państwowa Komisja Wyborcza #Nowoczesna

redakcja