Zakaz wychodzenia z domu w nocy z 31 grudnia 2020 r. na 1 stycznia 2021 r. nie był szczególnie kontrolowany przez funkcjonariuszy. Skupili się na badaniu trzeźwości kierowców i walce z pospolitymi przestępcami - donosi jedna z gazet.
Z oficjalnych statystyk policji udostępnionych "Rzeczpospolitej", a dotyczących interwencji w sylwestra wynika, że było ich aż 18 tys. Funkcjonariusze skupili się głównie na kierowcach.
"Odnotowano 50 wypadków drogowych. Zginęły w nich trzy osoby, 68 zostało rannych, a 158 kierowców prowadziło pojazdy pod wpływem alkoholu" – mówił cytowany przez "Rz" Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.
"Skontrolowaliśmy ponad 2200 pojazdów komunikacji publicznej, ponad 8200 obiektów handlowych, ponad 370 miejsc organizacji wesel i dyskotek. W związku z nieprzestrzeganiem nakazu zakrywania ust i nosa policja pouczyła 110 osób, a 960 ukarała mandatem. Na gorącym uczynku zatrzymano także 450 sprawców przestępstw"
- wskazał Ciarka.
W rozmowie z dziennikiem Ciarka ocenił, że generalnie, jeżeli chodzi o przestrzeganie przepisów sanitarnych, Polacy są zdyscyplinowani.
"Można było zauważyć samodyscyplinę i odpowiedzialność. Zdecydowana większość zastosowała się do naszych apeli" – dodał policjant.