W czasach II wojny światowej niemieckie sądy na terenach Polski stanowiły narzędzie represji i eksterminacji. Dziś, po latach, istnieje możliwość uchylenia tych niesprawiedliwych wyroków. Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wzywa do zgłaszania się osób posiadających dokumenty i wiedzę na ten temat.
W okresie II wojny światowej na ziemiach polskich działalność niemieckich sądów była skierowana przeciwko Polakom i Żydom. Szczególnie brutalne metody stosowały utworzone przez Niemców Sądy Specjalne (Sondergericht) oraz policyjne Sądy Doraźne (Standgericht). Opierając się na przepisach charakteryzujących się "ustawowym bezprawiem", takich jak Rozporządzenie Rady Ministrów dla obrony Rzeszy z 1941 roku, wymierzano kary śmierci lub deportacje do obozów koncentracyjnych.
Jednym z przerażających przykładów jest wyrok Sądu Specjalnego z 1943 roku w sprawie Polki, która została skazana na śmierć za uderzenie Niemki. Pomijając fakt, że Polka została zaatakowana jako pierwsza, sąd uznał naruszenie "obowiązku posłuszeństwa wobec Niemców" za wystarczający powód do wymierzenia surowej kary.
W 1998 roku w Republice Federalnej Niemiec wprowadzono ustawę "o uchyleniu narodowo-socjalistycznych niesprawiedliwych wyroków karnych". Umożliwia ona anulowanie wyroków, które były wydane w celu utrzymania reżimu narodowo-socjalistycznego.
Dlatego Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu apeluje o zgłaszanie się osób, które posiadają kopie dokumentów lub informacje na temat niesprawiedliwych wyroków. Na podstawie zgłoszeń oraz innych źródeł archiwalnych będą kierowane wnioski o unieważnienie tych wyroków.