Niebywałe! Prezydent Białegostoku naprawdę to napisał. Celna odpowiedź: "Powinien pan się wstydzić"
Sebastian Kaleta zapewne nie spodziewał się, że jego apel do Rafała Trzaskowskiego o zatrzymanie śmieciowego chaosu dotrze... aż do Białegostoku. Pokaz, jak nie korzystać z Twittera, dał prezydent stolicy województwa podlaskiego Tadeusz Truskolaski. "Powinien się Pan wstydzić za ten komentarz" - odpisał mu Kaleta.
Śmieciowy chaos w Warszawie jest coraz bardziej uciążliwy dla mieszkańców. Ogromne ilości śmieci zalegają na śmietnikach już od dłuższego czasu. Radny z ramienia PiS Sebastian Kaleta mówił o tym w specjalnie nagranym filmie w mediach społecznościowych. Za jego plecami znajdowała się sterta śmieci.
Śmieci zalewają Warszawę - gdzie jest Rafał Trzaskowski https://t.co/gdOyZz6Pjm
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 10 lipca 2019
Dość nieoczekiwanie, film został skomentowany przez... prezydenta Białegostoku. Tadeusz Truskolaski - partyjny kolega Rafała Trzaskowskiego - pokazał tym tweetem swoją kulturę...
Chodzą po śmietnikach, może to jakaś wróżba
— Tadeusz Truskolaski (@TTruskolaski) 10 lipca 2019
Odpowiedź Sebastiana Kalety mogła być tylko jedna. "Powinien się Pan wstydzić za ten komentarz" - odpisał Truskolaskiemu.
Jako Prezydent dużego miasta powinien się Pan wstydzić za ten komentarz, bo Pana warszawski odpowiednik nie podołał prozaicznemu zadaniu i Warszawa tonie w śmieciach. Moim obowiązkiem jako radnego było pójść tam i zasygnalizować problem. Na tym polega ta praca. https://t.co/AKBrcbGkOT
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 10 lipca 2019
Wpis spotkał się także z ogromną krytyką internautów. Nie zostawiają oni na prezydencie Białegostoku suchej nitki.
Jaki wpis taki prezydent.#Król_żenady
— Andrzej Ciszewski (@ciszewski35) 10 lipca 2019
Jest Pan w błędzie. Śmieci wylewają poza śmietnik, widać je i czuć. To problem nie tylko lokatorów, ale i przechodniów. Dla Pana oczywiście dyskomfort społeczeństwa nie jest problem. Tak właśnie traktujecie wyborców. Kompromitacja, ignorancja i bezczelność.
— Ewa Walczuk (@ewa_walczuk) 10 lipca 2019
To niemożliwe. Nie mogłeś tego napisać. To musi być włam na konto. Powiedz, że to włam.
— komiliton (@komiliton1) 10 lipca 2019
Źródło: twitter.com, niezalezna.pl
