Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Nie tylko WRON. Poseł mówi, kto również straci stopnie wojskowe na mocy nowej ustawy

Projekt ustawy degradacyjnej, oprócz WRON, obejmie m.in. część ówczesnego kierownictwa MON, tajnych służb oraz wojskowych sędziów i prokuratorów z okresu PRL - powiedział dziś wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.

Dziś w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu tzw. ustawy degradacyjnej. Zakłada on możliwość pozbawiania stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą "sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu".

Reklama

Skurkiewicz odpowiadając na pytania posłów o zakres projektowanych przepisów powiedział, że obejmą one wszystkich 22 członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON), a także, wedle szacunków, "od 300 do 400" członków kierownictwa MON, Ludowego Wojska Polskiego, tajnych służb, a także wojskowych sędziów i prokuratorów z okresu PRL.

Dodał, że projekt może objąć też "najwyżej stu oficerów Ludowego Wojska Polskiego, wydających rozkazy użycia broni palnej wobec ludności cywilnej".

- W katalogu osób, które "pełniąc funkcje służbowe lub zajmując stanowiska dowódcze kierowali działaniami mającymi na celu zwalczanie polskiego podziemia niepodległościowego" trudno oszacować skalę

 - zaznaczył Skurkiewicz.

Wiceszef MON podkreślił też, że celem projektowanych zmian nie jest "prawo odwetu", tylko "prawo sprawiedliwości historycznej".

Także o problemie dotychczasowego nienależytego rozliczenia się z okresem PRL-u mówił minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, odnosząc się do kwestii sądownictwa.

Według ministra, dotychczas funkcjonujący w Polsce model KRS ma swoje korzenie w PRL.

- To jeszcze Sejm niedemokratyczny uchwalał ustawę o Radzie Sądownictwa i zostali tam wprowadzeni sędziowie, którzy mieli rękojmię władzy ludowej, władzy politycznej, którzy gwarantowali w okresie komunistycznym zaufanie do pełnionych przez nich urzędów

 – dodał Ziobro.

Zarzucił Krajowej Radzie Sądownictwa, że „nie zrobiła nic w sposób stanowczy i zdecydowany z sędziami, którzy mieli na rękach odpowiedzialność za czyny kryminalne i przestępcze”.

W tym kontekście wspomniał o sędziach, którzy skazywali na kary wieloletniego więzienia działaczy opozycji demokratycznej.

- Ale oni też naprawdę nie zrobili nic, żeby rozliczyć, pociągnąć do odpowiedzialności i usunąć z zawodu, pozbawić tytułu sędziego tych, którzy dopuszczali się najokrutniejszych zbrodni. Dopiero co obchodziliśmy 1 marca – Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tam są obrazy wielu tych sędziów

 – podkreślił szef MS.

Według niego, niektórzy z tych sędziów doczekali okresu po 1989 r.

- Żaden z nich nie doczekał sprawiedliwości, wyroku na sali sądowej, czy wyrzucenia w ogóle z zawodu w związku z tym, że byli często mordercami w togach, którzy wydawali, niektórzy bardzo liczne, wyroki śmierci na ludzi niewinnych, zasłużonych, patriotów takich, jak choćby rotmistrz Pilecki, czy gen. Fieldorf "Nil”

– dodał Ziobro.

Dziś Sejm wybrał 15 nowych sędziów-członków Krajowej Rady Sądownictwa.

Reklama