Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Nie może być zmowy milczenia ws. pedofilii. Kaleta: Żadne zamieszane środowisko nie powinno być „bezpieczne”

- Jeżeli ktoś ma coś na sumieniu, ma jakieś powody, żeby coś ukrywać, to nie będzie rozmawiał o trudnych tematach, które mogą dotyczyć określonego środowiska. Moim zdaniem żadne środowisko nie powinno być "bezpieczne - ocenił poseł Piotr Kaleta z PiS-u, komentując doniesienia o tym, że sprawy pedofilii wśród niektórych grup społecznych są tuszowane przez media.

Autor: Adrian Siwek

Wczoraj na platformie YouTube opublikowany został reportaż Mariusza Zielke, w którym mowa jest o zarzutach wobec znanego muzyka jazzowego Krzysztofa S. Film ten dotyczy przede wszystkim sprawy tuszowania pedofilii. W jego ocenie  problem pedofilii służy tylko i wyłącznie do walki politycznej oraz do zarabiania bardzo dużych pieniędzy przez osoby, które deklarują się jako osoby zainteresowane tą tematyką, a tak naprawdę tylko zarabiają na tym i niestety, krzywdzą ofiary. Stwierdził, że  problematyka wykorzystywania seksualnego dzieci jest tak naprawdę kompletnie niezrozumiała przez całe nasze społeczeństwo. - Jest ona zepchnięta do walki z Kościołem katolickim - powiedział. 

- Do tego też posłużyła tym osobom. Te osoby tak naprawdę wykorzystały ofiary po to, żeby zaatakować swojego przeciwnika politycznego - czyli Kościół katolicki. Ja tym filmem nie bronię Kościoła, nie bronię żadnych osób, które krzywdziły dzieci, bo takie osoby zdarzają się zarówno w Kościele, jak i w wielu innych środowiskach. Natomiast chciałbym doprowadzić do jakiejś szerszej dyskusji na temat tego ważnego problemu społecznego, na zwrócenie uwagi na to, co jest istotne w tym problemie, czyli na społeczeństwo i traktowanie przez społeczeństwo, również rodziny, bardzo bliskie często osoby, ofiar przestępców 

– zaznaczył. - A media są zainteresowane niemal wyłącznie tym, czy to są osoby sławne, czy to jest Kościół, czy da się na tym zarobić, czy da się to klikać. Ja jestem zszokowany i wstrząśnięty, bo w tym filmie są wywiady z niemal wszystkimi tzw. wolnymi mediami, które były moimi mediami, ja się z tych mediów wywodzę. Jestem zszokowany tym, w jaki sposób one ten problem i mnie potraktowały - mówił. 

Zmowa milczenia 

Informacje te w rozmowie z portalem Niezalezna.pl skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta. - To wszystko tak naprawdę wynika ze zmowy milczenia, którą my jako Prawo i Sprawiedliwość chcemy w końcu zniszczyć. Nasze działania zmierzają do tego, aby nie było żadnych "świętych krów" - stwierdził. -  Jeżeli jakiś łobuz krzywdzi dziecko, to jego miejsce jest po prostu w więzieniu. Po to jest powołana ds. kwestii pedofilskich, żeby tymi sprawami się najzwyczajniej w świecie zajmować. I my nie przestaniemy tych działań podejmować, żeby wyjaśniona została sprawa każde krzywdzone dziecko. Nie ma możliwości chronienia jakiejkolwiek grupy społecznej - zaznaczył.

Polityk odniósł się także do słów o tym, że dziennikarzy nie są zainteresowani wyjaśnianiem pedofilii w innych grupach społecznych niż osoby duchowne, na przykład wśród środowiska artystycznego. -  Jeżeli ktoś ma coś na sumieniu, ma jakieś powody, żeby coś ukrywać, to nie będzie rozmawiał o trudnych tematach, które mogą dotyczyć określonego środowiska. Moim zdaniem żadne środowisko nie powinno być "bezpieczne", jeśli ma coś na sumieniu - stwierdził.

Kaleta skrytykował także kierowanie się przez dziennikarzy kwestiami ewentualnej klikalności w temacie pedofilii. - To przecież nie jest kwestia, żeby na czymś zarabiać. To nie o to powinno chodzić w wyjaśnieniu pedofilii. Jeżeli takie jest podejście niektórych dziennikarzy, to aż skóra cierpnie na taką myśl - ocenił.  

Autor: Adrian Siwek

Źródło: Niezalezna.pl