Grupa radnych wraz z klubem »Gazety Polskiej« w Piotrkowie Trybunalskim i Ruchem Obrony Granic zorganizowała wiec protestacyjny przeciwko decyzji wojewody z Platformy Obywatelskiej, który zablokował możliwość przeprowadzenia lokalnego referendum dotyczącego imigracji. Referendum miało odbyć się 21 września. Co ciekawe, we Francji w połowie września jeden z prawicowych polityków – Philippe de Villiers – zapoczątkował petycję ws. referendum ogólnokrajowego. Zebrał już prawie 2 mln podpisów, co stanowi absolutny rekord wszech czasów” – to początek listu, który do Polaków wystosował Francuz Olivier Bault, a który opublikowało Ordo Iuris.
Bault podkreśla, że mimo tak dużej liczby podpisów do referendum we Francji nie dojdzie, ponieważ „coraz bardziej rozpychająca się i upolityczniona Rada Konstytucyjna (francuski trybunał konstytucyjny) najpewniej uzna, że tematyka ta nie mieści się w zakresie spraw, których referenda mogą dotyczyć”. „Podobnej narracji użyto w Polsce, aby uniemożliwić referendum w Piotrkowie Trybunalskim, a wcześniej także w innych miejscowościach” – zauważa Bault. I przestrzega przed skutkami niekontrolowanej migracji. „We Vienne [gdzie Bault się urodził – przyp. red.] proporcja białych Francuzów to dziś, oceniając na oko, około połowa mieszkańców. Wszędzie widać mężczyzn brodatych »na modłę Mahometa«, ubranych w dżellaby, oraz kobiety, a nawet młode dziewczyny, już nie tylko w chustach, lecz w pełnych islamskich strojach zakrywających całe ciało (…). Czy za 30 lat Piotrków Trybunalski (...) będzie dla mnie, Europejczyka, tak samo egzotyczny jak Vienne?” – pyta Bault.
„Przy średniej liczbie ok. 120 ataków nożem lub inną bronią białą dziennie, przy ponad 1 tys. udanych zabójstw rocznie, ponad 4 tys. nieudanych prób zabójstwa i ponad 40 tys. gwałtów oraz prób gwałtów rocznie Francja z roku na rok i z dekady na dekadę doświadcza degradacji wszystkich wskaźników bezpieczeństwa”
– zauważa Francuz.