Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Nie dali się sprowokować

Po rozwiązaniu marszu środowisk narodowych uczestnicy spokojnie przechodzą na pl. Zamkowy, gdzie zgłoszone kolejne zgromadzenie - poinformował na Twitterze szef MSWiA Joachim Brudziński. Jak dodał, według policji nie było powodu do rozwiązania zgromadzenia.

Policjanci zostali poinformowani przez przedstawiciela ratusza o rozwiązaniu zgromadzenia i zgodnie z prawem musieli poinformować uczestników o tej decyzji. W naszej ocenie marsz przebiegał spokojnie - nie odnotowaliśmy poważnych zdarzeń

- napisała z kolei na swoim koncie na Twitterze policja.

Dziękuję wszystkim uczestnikom marszu, że nie dali się sprowokować po niezrozumiałej decyzji prezydent Warszawy

- dodał na Twitterze szef MSWiA Joachim Brudziński.

Stołeczni urzędnicy byli na miejscu zgromadzenia i w ich ocenie dochodziło tam do przekroczenia przepisów

- powiedział rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk. Zaznaczył, że "organizatorzy przemarszu byli o tym informowani, tak, aby zapanowali nad członkami zgromadzenia, ale to nie przynosiło skutku". Zdaniem obecnych tam urzędników, wśród uczestników można było dostrzec m.in. symbole celtyckie i "rzeczy, które wprost nawiązują do organizacji propagujących niedozwolone treści".

W odniesieniu do tweeta Brudzińskiego Milczarczyk powiedział, że "niepotrzebnie nadaje temu polityczny wydźwięk". Poinformował też, że pełna dokumentacja odnośnie odwołania marszu będzie przygotowana "na dniach".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, twitter.com

#Marsz Powstania Warszawskiego

redakcja