"Nadszedł chyba czas...". Wywiadem szefa PiS dla "GPC" zbulwersowany jest Tomasz Lis

Będziemy bronić naszej tożsamości, naszej wolności, suwerenności za wszelką cenę, nie damy się terroryzować pieniędzmi, będzie weto. Jeśli groźby i szantaże będą utrzymane, to my będziemy twardo bronić żywotnego interesu Polski - zapowiedział wicepremier, szef PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z Katarzyną Gójską i Tomaszem Sakiewiczem.

"A dziś instytucje Unii Europejskiej, jej przeróżni urzędnicy, jacyś politycy, których Polacy nigdy nigdzie nie wybierali, żądają od nas byśmy zweryfikowali całą naszą kulturę, odrzucili wszystko, co dla nas arcyważne, bo im się tak podoba. Przecież żadnego innego uzasadnienia nie ma. Nie ma śladu uzasadnienia traktatowego, jest to sprzeczne z naszą deklaracją o suwerenności kulturowej podjętej przez Sejm przed wejściem do UE. Na takie działania nie będzie zgody"

- powiedział w wywiadzie Kaczyński.

Tomasz Lis dał wyraz swemu oburzeniu na te słowa w mediach społecznościowych. Na Twitterze wezwał Polaków:

Kaczyński gotów wstrzymać unijną pomoc dla Polski i Polaków. Nadszedł chyba czas, by Polacy wstrzymali swą pomoc dla Kaczyńskiego.

W podobnym duchu słowa Jarosława Kaczyńskiego skomentował dziś Donald Tusk.

Wicepremier Kaczyński zapowiada, że jest gotowy zablokować unijną pomoc dla Polski, byleby móc dalej bezkarnie gwałcić praworządność. A myślałem, że niczym mnie już nie zaskoczy

- napisał były lider PO.

Cały wywiad z prezesem PiS ukaże się w środowym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie", a także w tygodniku "Gazeta Polska", który ukaże się 21 października.

 

Źródło: niezalezna.pl