Na policyjnych forach aż huczy. Nagranie opublikował dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski.
Docierają do mnie coraz częściej informacje, że na posterunkach brakuje pieniędzy na podstawowe rzeczy, jak przysłowiowy papier do drukarki, a tutaj widzimy samochody za ogromne kwoty
– przyznał w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Marcin Dobski.
Dziennikarz powiedział, że filmik krążył dotychczas na wewnętrznych, zamkniętych policyjnych grupach. - Policjant, autor nagrania jest zawieszony i grożą mu konsekwencje służbowe - dodał. Miał "naruszyć etykę zawodową".
Funkcjonariusz przeszedł się po policyjnym parkingu, na którym stoją nowo zakupione samochody. Wśród nich limuzyny czy luksusowe SUV-y.
🔵 NA BOGATO w policji. 🔵
— Marcin Dobski (@szachmad) January 18, 2025
🔹️Nie ma na premie i znaczące podwyżki, dlatego oburzenie wśród funkcjonariuszy na zakup drogich aut.
🔹️Odział Prewencji Policji we Wrocławiu, ul. Połbina. Policjant nagrał nowe auta na parkingu - w głównej mierze są one dla komendantów i "szych".… pic.twitter.com/0o3MypQZYy
Tylko dla policyjnych szych
Łącznie widać kilkadziesiąt nowych aut wysokiej klasy. Każde z nich warte jest od 200 tys. zł do ponad 500 tys. zł.
"Jak mówią moje źródła w policji: Na koniec roku zostało dużo pieniędzy w Komendzie Głównej Policji. Był krótki termin i trzeba było praktycznie z dnia na dzień wydać pieniądze, otrzymać fakturę i w wciągnąć sprzęt na stan: BMW X3, X7, Fordy Raptory, Jeepy Rubicony, Skody Superb 4x4" - napisał Dobski.
Funkcjonariusz zaznaczył, że samochody trafią do komendantów policji, ale także ABW i CBŚP. Na nagraniu słychać, jak mężczyzna mówi o tym, że zakupów dokonano za pieniądze z wakatów w policji. "Nie ma na premie i znaczące podwyżki, dlatego oburzenie wśród funkcjonariuszy na zakup drogich aut" - skomentował Dobski.