"Kompromitacja goni kompromitację, ich kandydat się ośmiesza - kieszonkowy dyktatorek wyciąga kartę „areszt”" - ocenił dzisiejszą decyzję o aresztowaniu posła Marcina Romanowskiego były premier Mateusz Morawiecki (PiS). Tymczasem cieszy się druga polityczna strona Polski. "Teraz czas na Ziobro!" - zapowiedział Roman Giertych (PO).
Sąd ogłosił dziś decyzję po rozpatrzeniu wniosku o tymczasowe aresztowanie posła PiS Marcina Romanowskiego. Wydała ją sędzia Monika Louklinska. Zdecydował o aresztowaniu Romanowskiego na okres 3 miesięcy. Postanowienie jest wykonalne, ale broniący posła mec. Bartosz Lewandowski zapowiedział złożenie zażalenia.
Dzisiejsza decyzja sędzi Louklińskiej zgodnie z przypuszczeniami przyniosła dwa rodzaje reakcji - jedni politycy świętują, drudzy na wyrok pomstują. "Guru" tzw. Silnych Razem, Roman Giertych (Platforma Obywatelska) napisał krótko - "teraz czas na Ziobro".
#CzasDoCeli Teraz czas na Ziobro.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) December 9, 2024
Politycy obecnej opozycji podkreślają z kolei, że Romanowski dopiero co przeszedł operację. "Jeśli coś się stanie posłowi Marcinowi Romanowskiemu, rząd będzie miał krew na rękach!" - napisał poseł Michał Wójcik.
Jeśli coś się stanie posłowi @MarRomanowski , rząd będzie miał krew na rękach!
— Michał Wójcik🇵🇱 (@mwojcik_) December 9, 202
Mocny komentarz dał też były premier Mateusz Morawiecki, który przy tej okazji nazwał swojego następcę, Donalda Tuska "kieszonkowym dyktatorkiem".
Pogrążają Polskę na każdym polu, kompromitacja goni kompromitację, ich kandydat się ośmiesza - kieszonkowy dyktatorek wyciąga kartę „areszt”. Nie przykryjecie swojej dramatycznej polityki tymi żenującymi zagrywkami
Pogrążają Polskę na każdym polu, kompromitacja goni kompromitację, ich kandydat się ośmiesza - kieszonkowy dyktatorek wyciąga kartę „areszt”.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) December 9, 2024
Nie przykryjecie swojej dramatycznej polityki tymi żenującymi zagrywkami.