Morawiecki o KPO: Nie po to Tusk odzyskał władzę, by Europa Zachodnia płaciła na polskie drogi
Nie po to Donald Tusk odzyskał władze, by Europa Zachodnia płaciła na polskie drogi, szpitale, polską naukę, rozwój. Tam jest wiele zaszytych projektów, które miały służyć podniesieniu jakości polskiej nauki. Gdzie są te pieniądze? Na polską energetykę, sieci przesyłowe. To by się nam teraz bardzo przydało - mówił dzisiaj w TV Republika goszczący na X Nadzwyczajnym Zjeździe Klubów "GP" Mateusz Morawiecki.
Rozmowa Danuty Holeckiej z gościem programu "Dzisiaj", Mateuszem Morawieckim, na antenie TV Republika odbyła się - nietypowo - nie w warszawskim studiu, a w Sulejowie, gdzie trwa X Nadzwyczajny Zjazd Klubów "Gazety Polskiej".
Były premier mówił w wywiadzie m.in. o kwestii środków z Krajowego Planu Odbudowy.
- KPO to wielkie oszustwo Platformy Obywatelskiej przy współpracy z Komisją Europejską. Było użyte do zmiany władzy demokratycznie wybranej. KPO nie wpłynie poza tym w takiej wysokości, w jakiej zostało przeze mnie wynegocjowane. To rząd PiS otrzymał zaliczki z KPO, my wystawiliśmy pierwszą fakturę na 5 mld euro. Liczyłem, tak jak było obiecywane, że worek z pieniędzmi się rozwiąże po wyborach - powiedział Morawiecki.
- Nie po to Donald Tusk odzyskał władze, by Europa Zachodnia płaciła na polskie drogi, szpitale, polską naukę, rozwój. Tam jest wiele zaszytych projektów, które miały służyć podniesieniu jakości polskiej nauki. Gdzie są te pieniądze? Na polską energetykę, sieci przesyłowe. To by się nam teraz bardzo przydało. Gdzie są pieniądze na przetwórstwo rolne? - pytał były szef rządu.
Dodał, że "KPO okazało się wielkim humbugiem PO".
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) to program, który ma wzmocnić polską gospodarkę. Jak napisano na rządowej stronie dot. KPO, środki z programu mają pomóc Polsce szybciej osiągnąć wyznaczone wcześniej cele, zrealizować nowe inwestycje, przyśpieszyć wzrost gospodarczy i zwiększyć zatrudnienie. Fundusze zostaną zainwestowane m.in. w rozwój gospodarki, innowacje, środowisko, cyfryzację, edukację i zdrowie. W ramach programu Polska otrzymuje pieniądze w postaci bezzwrotnych dotacji (część dotacyjna) oraz preferencyjnych pożyczek (część pożyczkowa).
1 lipca br. Komisja Europejska zaakceptowała zmiany w KPO, a 16 lipca zrobiła to również Rada UE ds. Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN). Jak przekazał wtedy resort funduszy, KE zgodziła się na 95 proc. zmian zaproponowanych przez Polskę. Po rewizji KPO składa się z 57 inwestycji i 54 reform. Polska otrzyma z KPO 59,8 mld euro, w tym 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro w formie pożyczek. Zgodnie z celami UE prawie 45 proc. budżetu KPO jest przeznaczona na cele klimatyczne, a ponad 21 proc. na transformację cyfrową.
Źródło: niezalezna.pl
