Do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy MiG-29 loty przy użyciu tego statku powietrznego zostały wstrzymane - poinformował dziś szef MON Mariusz Błaszczak. Jak dodał, "państwo polskie objęło opieką" najbliższych tragicznie zmarłego pilota.
Dziś o godz. 1.57 w nocy w okolicach Pasłęka (woj. warmińsko-mazurskie) rozbił się samolot MiG-29 z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Pilot katapultował się, ale nie przeżył wypadku.
Dzisiejszej nocy doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Rozbił się samolot z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego z Malborka. W wyniku tego zdarzenia życie stracił doświadczony pilot, żołnierz Wojska Polskiego
- mówił na konferencji prasowej szef MON.
Jesteśmy myślami z rodziną, z bliskimi. Państwo polskie objęło opieką najbliższych tragicznie zmarłego pilota - podkreślił Błaszczak.
Jak dodał minister obrony narodowej, Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego rozpoczęła już prace.
Eksperci komisji udali się na miejsce zdarzenia - miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone prze Żandarmerię Wojskową - wskazał szef MON.
Poinformował, że do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy MiG-29 loty przy użyciu tego statku powietrznego zostały wstrzymane.
To bardzo bezpieczny samolot i jest to pierwsze tego typu zdarzenie na tym typie statku powietrznego. Proszę nie spekulować, dopóki powołana komisja - jedyna, która może ustalić przyczyny katastrofy, nie zakończy działań
– powiedział płk pilot Maciej Trelka z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych
Kondolencje złożyli premier Mateusz Morawiecki i prezydent Andrzej Duda.
Wyrazy współczucia dla bliskich zmarłego pilota z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Jego rodzina została objęta stosowną opieką. Cześć Jego Pamięci!
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 6 lipca 2018
Ok. 2.00 w nocy rozbił się Mig29 z 22 Bazy w Malborku, gdzie lata świetna Ekipa. Niestety, zginął jeden z Pilotów. Ogromny żal i wielka strata. Wszyscy jesteśmy teraz z Nimi... RiP
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 6 lipca 2018