Minister Ardanowski mówi wprost o „spustoszeniu” i groźbie „biologicznej śmierci Wisły”!
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski nie ma wątpliwości, że w konsekwencji zalewania Wisły przez tysiące litrów ścieków na sekundę może dojść do „biologicznej śmierci Wisły”, która swoim zasięgiem może objąć obszar od Warszawy do Gdańska.
Może trzeba się zająć nie promowaniem marszów Równości i LGBT, a pilnowaniem swojego miasta! Brakuje mi wyobraźni, jak dramatyczne spustoszenie może siać ten „kontrolowany zrzut” ścieków. Gratuluję prezydentowi Trzaskowskiemu poczucia humoru.
- mówił w rozmowie z Ryszardem Gromadzkim na antenie Telewizji Republika minister Jan Krzysztof Ardanowski.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska alarmował, że zagrożenie po awarii w oczyszczalni ścieków „Czajka” może trwać około miesiąca. Zalecił wdrożenie działań kryzysowych przez podmioty eksploatujące ujęcia wody z Wisły, a przed skutkami zanieczyszczenia ostrzegł także wędkarzy i rolników.
Wątek ten na antenie Telewizji Republika rozwinął minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski. Padły niezwykle mocne słowa. Minister przewiduje, że „od Warszawy do Gdańska może wystąpić śmierć biologiczna Wisły”.
Należy precyzyjnie oszacować, sprawdzić co się dzieje. Warzywa w dolinie Wisły uprawia się na bardzo wielką skalę. Naprawdę brakuje mi dziś wyobraźni jak wielkie szkody może to wyrządzić. Jeśli to „gie” wyleje się na pobliskie pola, kto pokryje straty rolników?
- pytał Ardanowski.
Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika
