Mateusz Morawiecki to dobry kandydat na nowego premiera polskiego rządu - powiedział prof. Mieczysław Ryba z KUL. Jego zdaniem dotychczasowy wicepremier jest nie tylko dobrze przygotowany merytorycznie, ale także nie jest odbierany jako kandydat czysto partyjny.
- To z pewnością dobry kandydat, jeśli chodzi o jego merytoryczne przygotowanie, jeśli bierzemy pod uwagę perspektywę gospodarczą. Niewątpliwie ma w tym zakresie duże umiejętności i sukcesy - stwierdził prof. Ryba.
Według prof. Ryby wybór Morawieckiego na premiera będzie wizerunkowo dobrym posunięciem.
- W sensie zewnętrznym będzie to odczytane, że Polska idzie w kierunku silnego akcentu na sprawy gospodarcze, że jest atrakcyjna od tej strony, ma człowieka, który się na tym absolutnie zna - zaznaczył ekspert.
- Będzie mu trochę trudno, zwłaszcza, że notowania rządu Beaty Szydło szybowały w górę. Zawsze będzie w jakiś sposób porównywalny do jej rządów i jej wyników - zaznaczył ekspert.
W kontekście zapowiedzi, że Beata Szydło zostanie wicepremierem, prof. Ryba powiedział, że "PiS nie chce się pozbawić b. premier, jako osoby niezwykle zasłużonej".
Jego zdaniem, Szydło jako wicepremier będzie nadal do pewnego stopnia twarzą rządu, mimo że szefem będzie Morawiecki.
- Kapitał wizerunkowy, który wypracowała Beata Szydło jest bardzo duży. Trudno byłoby sobie wyobrazić, że mogłaby być zostać zwykłym posłem - powiedział ekspert. Zwłaszcza, że - jak zauważył - zwykle jeśli ktoś z sukcesem kończy pewien etap rządzenia, to sprowadzenie go tylko do roli zwykłego posła byłoby niewłaściwe.